W wielu krajach Europy rośnie liczba zakażeń SARS-CoV-2. To, co w najbliższym czasie może zwiększyć liczbę zachorowań, to nałożenie się jesienią i zimą zachorowań na COVID-19 oraz grypę sezonową. Komisarz Unii Europejskiej do spraw zdrowia ostrzega przed "twindemią".
- Jesteśmy w decydującym momencie - podkreśliła w czwartek na spotkaniu z dziennikarzami Stella Kyriakides, komisarz UE do spraw zdrowia.
Zwróciła uwagę, że w wielu krajach Unii jest obecnie więcej zakażeń koronawirusem niż w marcu 2020 r. Z najnowszych danych wynika, że we Francji w czwartek odnotowano rekordową dobową liczbę nowych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, która przekroczyła 16 tysięcy, a dzień wcześniej wyniosła ponad 13 tysięcy. W Hiszpanii liczba dobowych zakażeń przekroczyła już 10 tysięcy i nadal rośnie. Podobnie jest też w Wielkiej Brytanii. W piątek w Polsce padł rekord - odnotowano 1587 nowych zakażeń.
CZYTAJ WIĘCEJ > REKORD ZAKAŻEŃ. "NIECH DZISIEJSZA LICZBA PRZEMÓWI NAM DO ROZUMU"
"Twindemia COVID-19 oraz grypy"
Jeśli nic się nie zmieni, a na razie nic na to nie wskazuje, wraz z nadejściem grypy sezonowej jesienią i zimą może rozwinąć się "twindemia COVID-19 oraz grypy" - ostrzegła unijna komisarz ds. zdrowia. Słowo "twindemia" to połączenie dwóch wyrazów - angielskiego twin (bliźniaczy, podwójny, parzysty) oraz pandemia. Jak poinformował Reuters, komisarz namawiała do szczepienia się przeciwko grypie, żeby uniknąć ewentualnego jednoczesnego zakażenie koronawirusem i wirusem grypy. (W Polsce szczepienia przeciwko grypie nie są dostępne. Ministerstwo Zdrowia obiecuje, że będzie ok. 2 mln szczepionek - na 38 mln Polaków - ale na razie ich nie ma).
Jednoczesne zakażenie obydwoma tymi drobnoustrojami zwiększa ryzyko powikłań oraz zgonu, co potwierdziły opublikowane kilka dni temu badania specjalistów z Public Health England. Wynika z nich, że w Anglii hospitalizowani pacjenci z jednoczesną infekcją koronawirusem oraz wirusem grypy umierali ponaddwukrotnie częściej niż chorzy przyjęci do szpitala jedynie z chorobą COVID-19.
Obserwacje przeprowadzono w okresie od stycznia do kwietnia 2020 r., kiedy w Wielkiej Brytanii, podobnie jak w innych krajach, europejskich rozwijała się pandemia.
Ryzyko nałożenia się chorób
Jak poinformował "BBC News", przeanalizowano prawie 20 tys. pacjentów przyjętych do szpitala z powodu grypy sezonowej oraz choroby COVID-19. Okazało się, że w przypadku wystąpienia u chorego grypy oraz COVID-19 w pierwszych czterech miesiącach tego roku ryzyko zgonu było ponaddwukrotnie większe niż wśród chorych jedynie z objawami COVID-19.
Z danych przedstawionych przez Reutersa wynika, że w Europie co roku dochodzi od czterech do 50 milionów zakażeń grypą sezonową, w zależności od tego, jak bardzo w danym okresie była nasilona epidemia. Co roku grypa uśmierca od 15 tysięcy do 70 tysięcy Europejczyków.
Autor: dd / Źródło: PAP, Reuters