Krótkofalowcy z Ostrowa Wielkopolskiego połączą się z Międzynarodową Stacją Kosmiczną. Będą na to mieli tylko 10 minut w wyznaczonym terminie. Do współpracy zaprosili uczniów, którzy podczas łączenia porozmawiają z astronautami.
- Chcemy być jednymi z pierwszych w Polsce, którzy porozmawiają z kosmonautami na stacji kosmicznej - tłumaczy pomysł zaangażowania się w projekt NASA Marek Naskręt z Ostrowskiego Klubu Krótkofalowców. Członkom klubu daje to także mozliwość rozwijania się w technicznych kwestiach krótkofalarstwa.
10 minut od pojawienia na horyzoncie
Nawiązanie łączności ze stacją kosmiczną wymaga szczegółowego dopracowania i dużej precyzji, bo będzie możliwe tylko wtedy, kiedy stacja znajdzie się dokładnie nad Ostrowem Wielkopolskim - od momentu, kiedy pojawi się na horyzoncie, do schowania się za nim.
- To trwa około 10 minut i w tym czasie uczniowie z wybranych szkół będą zadawali kolejno pytania astronautom i uzyskiwali na nie odpowiedź - opowiada Naskręt.
Pytania dotyczą najczęściej codzienności na stacji kosmicznej - pracy astronautów, ale także np. ich sposobów spędzania wolnego czasu.
20 wybranych przepyta astronautów
Wymyślone przez uczniów pytania są wcześniej zgłaszane do NASA i, jeśli zostaną zaakceptowane, padają podczas połączenia. - Jeżeli zadamy zbyt dużo pytań, ponosimy ryzyko, że astronauta już może nie usłyszeć, nie zdążymy się z nim pożegnać po prostu - wyjaśnia Naskręt.
Dlatego ilość pytań jest przez NASA ustalana w stosunku do czasu, w jakim ma trwać łączenie. - Grupa dzieci, ktore będa zadawać pytania astronautom, to dokładnie 20 osób, z tym, że nie wszystkie mogą zdążyć - zapowiada Sławomir Szymanowski z Ostrowskiego Klubu Krótkofalowców. - Często jest tak, że jest to kilkanaście osób i nie wszystkie uzyskują odpowiedź - dodaje.
"Mamy jedną szansę"
Stacja pojawia się nad Ostrowem kilka razy w ciągu doby, ale łączenie z astronautami jest przewidziane tylko raz. Dlatego ważne są dokładne przygotowania. - Mamy jedną szansę. W przypadku, gdyby pojawiły się jakieś problemy techniczne, możemy liczyć na wyznaczenie drugiego terminu, który będzie zbliżony do tego znanego jako pierwszy - mówi Naskręt.
Wynika to z planu dnia astronautów - mają w nim przewidziane obowiązki, które muszą wypełnić. Łączności odbywają się w ich czasie wolnym.
Przelot z prędkością 25 tys. km/h
Podczas łączenia stacja będzie się znajdować ok. 400 km nad Ostrowem. - Nie jest to z punktu widzenia krótkofalarskiego odległośc nie do pokonania, ale trudność polega na tym, że obiekt będzie poruszał się z prędkością ok. 25 tys. km/h, czyli bardzo szybko - mówi Naskręt.
Krótkofalowcy będą musieli korzystać z odpowiednich anten śledzących pozycję stacji na niebie, tak żeby sygnał był nadawany bezpośrednio do niej. Drugi ważny element to odpowiednia radiostacja, która może pracować w tzw. trybie satelitarnym. - Te rzeczy musimy uzupełnić i dopracować - mówi Sławomir Szymanowski z Ostrowskiego Klubu Krótkofalowców.
Poczuć "powiew nauki"
Dzień łączności to zwieńczenie długotrwalych przygotowań i realizacji projektu edukacyjnego ARISS. Ma on za zadanie dotrzeć do jak najszerszego grona, przede wszystkim dzieci i młodzieży, i przybliżyć tematykę związaną z astronomią, fizyką, nauką o kosmosie.
W ramach projektu uczestnicy mają zajęcia z krotkofalarstwa, na których poznają zasady łączności, a także astronomii oraz szereg zajęć popularnonaukowych.
- Chodzi w tym wszystkim o to, aby ci młodzi ludzie również poczuli się badaczami, tak jak astronauci przebywający na stacji kosmicznej. Żeby oni też poczuli taki powiew nauki, żeby również poczuli się jak ci, którzy nad tym pracują na co dzień - wyjaśnia Szymanowski.
Jak dodaje, projekt ma przybliżać tematykę astronomiczną nie tylko młodzieży. Także starsi mogą się dzięki niemu dowiedzieć np. po co buduje się stacje kosmiczne lub czemu służą drogie badania.
Termin poznamy w lipcu
Ostrowscy krótkofalowcy przygotowują się do nawiązania łączności z Międzynarodową Stacją Kosmiczną ISS od listopada. Musieli złożyć odpowiedni wniosek i przygotować projekt edukacyjny. Do współpracy zaprosili młodzież z Zespołu Szkół Technicznych (w którego pomieszczeniach mają swoją siedzibę), Gimnazjum nr 1 i szkoły podstawowej w Lamkach.
NASA już się zgodziła na połączenie. Jego termin ma być znany w lipcu. Jak oceniają sami zainteresowani, może to nastąpić we wrześniu lub najpóźniej wiosną przyszłego roku. Poprzedza je wiele miesięcy pracy i przygotowań, zarówno technicznych jak i edukacyjnych.
Do tej pory w Polsce z Międzynarodową Stacją Kosmiczną za pomocą fal radiowych połączyło się osiem placówek. Kilka innych wciąż się o to stara.
Autor: js/ŁUD / Źródło: tvn24