Fala upałów nawiedziła Francję. Jest związana z układem wysokiego ciśnienia, zwanym "kopułą ciepła", który zamknie na kilka dni nad krajem gorące powietrze. Meteorolodzy z Meteo France donoszą, że w niektórych miejscach na południu kraju termometry mogą pokazać w weekend 40-41 stopni Celsjusza. Według nich apogeum upałów należy spodziewać się w poniedziałek.
- Fale upałów występują coraz częściej z biegiem lat. Ten trend jest wyraźnie związany ze zmianami klimatu, które mają silny wpływ na temperatury w kontynentalnej Francji - powiedziała w rozmowie z AFP Lauriane Batté, klimatolog z Meteo France.
Pomarańczowe alerty przed upałem
Z prognoz ekspertów wynika, że fala upałów utrzyma się co najmniej do 14 lub 15 sierpnia. W sobotę pomarańczowe ostrzeżenia przed spiekotą obowiązują w 28 z 96 departamentach. W niedzielę regionów objętych alarmami ma być znacznie więcej. Alerty mają pojawić się na terenie 40 departamentów.
Poprzednia fala upałów nawiedziła Francję na przełomie czerwca i lipca. W wielu departamentach ogłoszono wówczas czerwony, czyli najwyższy alert pogodowy. Temperatury sięgnęły ok. 41 st. C., a w Paryżu na pewien czas zamknięto dla zwiedzających szczyt wieży Eiffla.
Autorka/Autor: anw
Źródło: PAP, bfmtv.com, vigilance.meteofrance.fr
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/SEBASTIEN NOGIER