Silny wiatr wyrządził duże szkody na południu Stanów Zjednoczonych. W hrabstwie Shelby w stanie Tennessee wyrywał drzewa z korzeniami. Jedno z nich spadło na budynek.
W miejscowości Uptown, w stanie Tennessee, porywisty wiatr zerwał linie energetyczne i część gospodarstw domowych pozbawiona była prądu. Na przedmieściach zapanowała ciemność.
Centrum Prognozowania Burz (Storm Prediction Center) ostrzega przed niebezpieczeństwem ze strony pogody - gradobiciem, silnymi i izolowanymi tornadami i porywistym wiatrem w regionie Środkowego Południa.
Porywisty wiatr
W stanie Arkansas silny wiatr niszczył domy, przewracał słupy energetyczne i drzewa. Dwie osoby zostały lekko ranne. Miejsce, gdzie wiało najsilniej, wygląda jak po przejściu tornada. Mieszkańcy mówią, że wszystko działo się bardzo szybko.
- Padał lekki deszcz. Nagle mój telefon stracił zasięg i wtedy się zaczęło. Nie dostaliśmy wcześniej żadnych ostrzeżeń. Dom zaczął się chwiać, zdążyliśmy uciec do schronu - opowiadał jeden z mieszkańców. - Słyszeliśmy, że wiatr narasta, myśleliśmy, że to tornado. Schowaliśmy się do domu. Wiatr zniszczył wszystko wokół, przewrócił szopę - relacjonowała inna mieszkanka.
Autor: anw/aw / Źródło: ENEX, Reuters