W poniedziałek deszcz będzie padał od pasa Trójmiasto-Kraków i dalej, w kierunku wschodnim. Popadać może też we Wrocławiu. Choć na termometrach zobaczymy wartości rzędu 7-13 st. Celsjusza, odczujemy chłód - za sprawą porywistego wiatru.
W ciągu dnia front atmosferyczny sięgnie województw wschodnich. To przede wszystkim tam wystąpią przelotne opady deszczu, choć należy się ich spodziewać także m.in. w Gdańsku i Katowicach, a także we Wrocławiu. Najwięcej słońca synoptycy przewidują w województwach zachodnich.
Temperatura będzie się wahać od 7-8 st. C na północy kraju po 12-13 st. C na południu i południowym wschodzie. Najcieplejszym miastem okaże się w poniedziałek Rzeszów.
Wiatr, umiarkowany i dość silny - na zachodzie kraju wiejący z prędkością 50-70 km/h, a na Wybrzeżu w porywach do 90 km/h - powieje z zachodu. Podmuchy przyczynią się do tego, że temperatury odczuwalne będą znacznie niższe.
Biomet - neutralny i niekorzystny
W poniedziałek wszyscy odczujemy chłód. Warunki biometeo będą niekorzystne tam, gdzie będzie się znajdował front atmosferyczny. Na pozostałym obszarze kraju pozostaną neutralne.
Wilgotność powietrza utrzyma się na wysokim poziomie 70-90 proc.
Autor: map/rs / Źródło: TVN Meteo