Parki, bulwary czy plaże będą zamknięte od 1 kwietnia - poinformował we wtorek premier Mateusz Morawiecki, zapowiadając kolejne ograniczenia w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Czy to oznacza, że nie będzie już można wyjść na spacer, pobiegać czy na rower? Oto najważniejsze pytania i odpowiedzi dotyczące przemieszczania się.
- Zostańmy w domach. Unikajmy kontaktów z innymi ludźmi. To jest podstawowe zalecenie Światowej Organizacji Zdrowia, wszystkich ekspertów, którzy mówią dziś o błędach popełnionych przez Hiszpanię, Francję, Niemcy, Wielką Brytanię czy Włochy - mówił podczas konferencji prasowej polski premier, informując, że od środy 1 kwietnia zasady społecznego dystansowania będą surowsze.
Dla obywateli wiąże się to z szeregiem obostrzeń, dotyczących codziennego życia. Więcej na ich temat możesz przeczytać tutaj. Czy nowe zasady oznaczają także konieczność rezygnacji z uprawiania sportu na zewnątrz, np. joggingu czy jazdy na rowerze, lub choćby spaceru? Jakie zasady dotyczące przemieszczania się będą nas obowiązywać?
Pytanie: czy można wyjść na spacer?
Aktywność na zewnątrz powinna być ograniczona do minimum.
"Traktujmy możliwość wyjścia na zewnątrz jako niezbędny środek higieny. Wychodźmy się przewietrzyć wtedy, gdy naprawdę tego potrzebujemy"- czytamy na rządowej stronie gov.pl.
Należy przy tym pamiętać, że osoby niepełnoletnie mogą przebywać na zewnątrz jedynie w towarzystwie dorosłego opiekuna.
Pytanie: czy wolno biegać?
Minister Zdrowia Łukasz Szumowski został o to zapytany przez dziennikarzy podczas konferencji prasowej. Jak mówił, wciąż możemy "wyjść z psem albo wyjść i przewietrzyć się krótko i jak najszybciej wrócić do domu".
- W związku z tym moja ogromna prośba: nie wykorzystujmy tego do uprawiania joggingu. Nie wykorzystujmy tego do poprawiania sobie formy fizycznej przez te dwa tygodnie. Naprawdę bez takich ćwiczeń damy radę - przekonywał minister.
Należy także pamiętać, że wiele terenów rekreacyjnych, w tym parki, bulwary, ogrody botaniczne czy plaże, będzie zamkniętych. Wciąż zamknięte pozostają także miejskie siłownie na powietrzu.
Pytanie: czy można wyjść na rower, np. do lasu?
"Należy unikać miejsc, gdzie gromadzą się ludzie i nie narażać się na ryzyko zachorowania. Ostatnie doświadczenia pokazują, że lasy to niestety miejsca, w których dochodzi do gromadzenia się wielu osób, a tym samym zwiększenia szans na zakażenie" - brzmi odpowiedź na to pytanie zamieszczona na gov.pl.
Bezwzględny zakaz dotyczy natomiast wypożyczania rowerów z wypożyczalni miejskich.
Pytanie: czy bulwary wiślane będą zamknięte?
Tak, podobnie jak parki. "Wprowadzamy całkowity zakaz poruszania się po parkach, bulwarach, ogródkach jordanowskich, ogrodach botanicznych i zoologicznych" - czytamy w serwisie.
moja ogromna prośba: nie wykorzystujmy tego do uprawiania joggingu. Nie wykorzystujmy tego do poprawiania sobie formy fizycznej przez te dwa tygodnie. Naprawdę bez takich ćwiczeń fizycznych damy radę - przekonywał Szumowski.Kopiuj informacje debugowania"Bez ćwiczeń damy radę. Wyjdźmy i przewietrzmy się i wróćmy do domu"TVN24Co ze środkami ochrony osobistej?Szumowski odpowiedział też na pytanie, czy będzie więcej płynu do dezynfekcji rąk. Jak podkreślił, takie środki w dużych ilościach produkuje w Polsce już kilka firm, nie tylko PKN Orlen czy zakłady Polpharma.Zaznaczył, że w pierwszej kolejności płyn antybakteryjny trafia do placówek medycznych, ale także do urzędów. - Również trafiają na rynek w pewnej ilości - dodał minister. Zapowiedział, że produkcja płynu antybakteryjnego będzie prowadzona w Polsce na jeszcze większą skalę.Premier był z kolei pytany, czy to sklepy mają obowiązek zapewnienia rękawiczek jednorazowych, czy taki obowiązek będzie spoczywał na klientach oświadczył, że za zapewnienie rękawiczek ochronnych odpowiadać będą sklepy. Zastrzegł, że gdy produkcja krajowa rękawiczek ochronnych zwiększy się, byłoby dobrze, aby każdy miał je przy sobie. Miejsca w szpitalach dla zakażonych koronawirusem- Obecnie mamy osiem-dziewięć tysięcy dostępnych miejsc w szpitalach dla osób zakażonych koronawirusem. Za chwilę będzie to powyżej 10 tysięcy. Wykorzystanych łóżek jest około półtora tysiąca - poinformował premier.Poinformował, że we wtorek zlecił wojsku oraz służbie zdrowia tworzenie nowych miejsc szpitalnych dla osób zakażonych koronawirusem. - Po to, aby uniknąć scenariusza włoskiego czy hiszpańskiego - zaznaczył. - Wiemy, że przyrost ilości osób zakażonych może być gwałtowny - oświadczył szef rządu.A Flourish data visualisationCo ze zniesieniem opłat parkingowych?- Podczas z rozmowy z samorządowcami poruszane były różne tematy, między innymi dotyczące miejsc parkingowych w miastach - opowiedział szef rządu, zapytany, czy w poniedziałek rozmawiał z prezydentami miasta o możliwości zniesienia opłat parkingowych. - Dzisiaj apelujemy do samorządowców, żeby rezygnowali ze wszystkich tych opłat, które powodują, że osoby zwiększają prawdopodobieństwo przenoszenia wirusa - powiedział Morawiecki.- Przyciskanie klawiszy czy naciskanie różnego rodzaju przycisków chociażby przy przejściach dla pieszych, dzisiaj powinno zostać wyłączone. Apeluję do samorządowców - jesteście za to współodpowiedzialni. Jak najwięcej dezynfekowania przystanków autobusowych, tramwajowych to obowiązki, które samorządowcy muszą wykonywać - podkreślił premier.Zaznaczył, że jego poniedziałkowe spotkanie z samorządowcami było "dość długie, dobre, konstruktywne, trudne". Zaznaczył, że ma po nim "pewną refleksję, że chyba jeszcze niekoniecznie do wszystkich dotarło, w jak innej sytuacji dzisiaj znajduje się Polska w porównaniu do (sytuacji - red.) miesiąc temu". Podkreślił, że "dzisiaj wszyscy na pewno będziemy musieli zapłacić pewną cenę, ponieść pewne ofiary, poddać się pewnym ograniczeniom, które spowodował koronawirus".- Proszę wszystkich prezydentów miast, burmistrzów, starostów, wójtów, marszałków województw, żeby dokonywali przeglądów wszystkich ograniczeń, wszystkich możliwości wdrażania nowych ograniczeń, które wprawdzie utrudnią życie, doprowadza do zmniejszenia przychodów w budżetach samorządowych, ale jednocześnie pomogą nam szybciej ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa - powiedział szef rządu.Jak mówił, on ze swojej strony odpowiedział pozytywnie na apele samorządowców, żeby zaproponować odpowiednie rozwiązania w biurowcach, centrach usług wspólnych, w zakładach pracy, a nie wyłączać tych przestrzeni całkowicie z obostrzeń. - Tak też uczyniliśmy, jesteśmy w pozytywnym dialogu. Ale apeluję do samorządowców, żeby korzystać z najlepszych praktyk i wprowadzać ograniczenia, ograniczenia i jeszcze raz ograniczenia w waszej przestrzeni publicznej, żeby dystans społeczny doprowadził do przecięcia transmisji koronawirusa - apelował premier Morawiecki.A Flourish chart kk/bINFORMACJE DNIA15:58Najgorsza doba w Wielkiej Brytanii. Tak wielu zmarłych nie było od początku epidemii15:57Chcą przerobić maski do nurkowania, by chronić personel medyczny. "Warto się nad tym pomysłem pochylić"15:56Wypadek w Rembertowie. "Kierowca zabrany do szpitala"WARSZAWA15:52Kwiecień zaczniemy z deszczem i śniegiem15:50Rosyjski lekarz zakażony koronawirusem. Ten sam, który jeszcze dziś oprowadzał Putina po szpitalu 15:49"Jeżeli zostały naruszone dotychczasowe zasady, potrzebne są ostrzejsze"15:34Mistrzyni świata zakażona. Opublikowała w sieci apel15:29Zamiast do sportowców żywność trafi do bezdomnych i ludzi na kwarantannie15:22Błaszczak: żołnierze będą patrolować ulice razem z policjantami15:10Po trzech latach wybudził się ze śpiączki. Klub rozwiązał z nim ko
Pytanie: czy nastolatek może wyjść sam na ulicę?
"Nie, nie może. Wszystkie osoby niepełnoletnie nie mogą wychodzić z domu bez opieki osoby dorosłej" - brzmi odpowiedź w serwisie gov.pl. Ponadto podkreślono, że opuszczanie domu jest możliwe tylko w trzech przypadkach:
- dojazdu do pracy. Jeśli jesteś pracownikiem, prowadzisz swoją firmę, czy gospodarstwo rolne, masz prawo dojechać do swojej pracy. Masz również prawo udać się po zakup towarów i usług związanych ze swoją zawodową działalnością.
- wolontariatu na rzecz walki z COVID-19. Jeśli działasz na rzecz walki z koronawirusem i pomagasz potrzebującym przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu, możesz się przemieszczać w ramach tej działalności.
- załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Będziesz mógł się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa.
Pytanie: czy w taksówce mogą jechać dwie osoby plus kierowca?
Tak. Obostrzenia nie dotyczą samochodów osobowych.
Natomiast prywatni przewoźnicy, świadczący usługi transportowe, muszą stosować zasady, które w związku z koronawirusem stosuje już publiczny transport zbiorowy. Oznacza to, że kierowca prywatnego autokaru lub busa może w jednym czasie przewieźć tyle pasażerów, ile wynosi połowa miejsc siedzących w pojeździe. Jeśli w busie przewoźnika prywatnego jest 20 miejsc siedzących, to na pokład pojazdu może jednorazowo wejść maksymalnie 10 osób.
Pytanie: jaka powinna być odległość między pieszymi?
Od 1 kwietnia będzie wprowadzony obowiązek zachowania minimum dwumetrowej odległości między pieszymi. Ważne! Dotyczy to także rodzin i bliskich.
Wyjątkiem są rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (poniżej 13. roku życia) oraz osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie.
Autor: /ja / Źródło: tvn24, gov.pl