Do południowych Indii dotarł cyklon Gaja, który przyczynił się do śmierci co najmniej 11 osób. Żywioł zniszczył też wiele budynków. Konieczna była ewakuacja ponad 80 tysięcy mieszkańców zagrożonych regionów.
Cyklon Gaja uderzył w obszary przybrzeżne stanu Tamil Nadu. Przyniósł intensywne opady śniegu i porywisty wiatr, który osiągał prędkość około 90 kilometrów na godzinę - poinformował Narendra Kumar, przedstawiciel Krajowych Sił Reagowania na Katastrofy (NDRF).
Dyrektor departamentu meteorologii w Chennai przekazał, że cyklon ma przejść regiony Vedaranyam i Nagapattinam z wiatrem dochodzącym do 100-120 kilometrów na godzinę.
Ewakuacje
Ludzie, którzy mieszkają na położonych nisko terenach, zostali przeniesieni do ponad 470 ośrodków pomocy w sześciu dystryktach. Rybacy usłyszeli, że powinni trzymać się z dala od morza.
Wstępne raporty wskazują, że śmierć 11 osób spowodowana była zwalaniem murów i porażeniami prądem - przekazał Umesh urzędnik z NDRF.
Wichura łamała drzewa i zrywała linie energetyczne. Władze zapobiegawczo odłączyły dostawy prądu na obszarach, które są najbardziej zagrożone. Wszystko po to, aby uniknąć porażeń prądem.
Stan Tamil Nadu często jest narażony na cyklony, które rozwijają się w Zatoce Bengalskiej. W 1999 roku jeden z nich zabił ponad 15 tysięcy osób we wschodniej Orisie.
Autor: //aw / Źródło: APTN, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: NASA Worldview