Rośnie bilans ofiar tajfunu Kammuri, który uderzył w Filipiny w nocy z poniedziałku na wtorek. Jak podają lokalne media, nie żyje 12 osób. Są miejsca, gdzie ogłoszono stan klęski żywiołowej. Prawie 350 tysięcy mieszkańców nadal przebywa w centrach ewakuacyjnych.
Kammuri był 20. tajfunem, który dotarł do Filipin w tym roku. Żywioł zmusił władze do przymusowych ewakuacji około 345 tysięcy mieszkańców. Odwołane zostały setki lotów. W prowincjach Sorgoson i Albay oraz miastach Naga City i Naujan ogłoszono stan klęski żywiołowej.
Nie żyje 12 osób
Żywioł zabił 12 osób. Jak podaje CNN Philippines, w prowincji Catanauan znaleziono ciała dwóch osób, które utonęły. Wcześniej informowano o pięciu martwych w regionie Bicol, a kolejne pięć osób zginęło na południe od stolicy kraju, Manili.
- Tajfun zostawił zniszczenia, jakie zwykle występują w przypadku tego typu zjawisk. Mamy powalone drzewa, zerwane dachy z domów i budynków użyteczności publicznej - poinformował Mark Timbal, rzecznik rządowej agencji ds. katastrof.
Jak podaje Filipińska Administracja Atmosferyczna, Geofizyczna i Astronomiczna (PAGASA), tajfun nieco osłabł i kieruje się na północny zachód z prędkością 15 kilometrów na godzinę.
Są regiony, gdzie nadal zagrożeniem mogą być ulewy. Wieje silny wiatr, jego średnia prędkość osiąga 95 km/h, a porywy dochodzą do 115 km/h.
Autor: dd/aw / Źródło: Reuters, Rappler.com, CNN Philippines