Niespotykanie ciepłą zimę mają za sobą Amerykanie. Według meteorologów, byłą ona czwartą najcieplejszą w notowanej historii Stanów Zjednoczonych. Wyższe niż zazwyczaj temperatury dominowały głównie w północnych i wschodnich regionach kraju. Taka pogoda przyczyniła się też do wcześniejszego niż zwykle pojawienia się tornad.
Wyjątkowo wysokie temperatury notowano w grudniu, styczniu i lutym. Oprócz tego, zima w zachodnich i południowo-wschodnich Stanach była nadzwyczaj sucha, a w centrum i na południu, wilgotna.
Sucha i ciepła zima
Średnia temperatura ostatniego kwartału w USA wyniosła 2,6 st. C i była o prawie 2,2 st. C wyższa niż średnia temperatur z XX wieku. Meteorolodzy dodają, że była to najcieplejsza zima od 2000 roku, i czwarta pod względem ciepła w notowanej dotąd historii.
Zdecydowanie cieplejszą zimę odczuli mieszkańcy 27 stanów. Temperatury poniżej średniej zanotował jedynie Nowy Meksyk.
Mniejsze niż dotychczasowa średnia były natomiast opady. Ich łączna suma od grudnia do lutego wyniosła 144,7 litrów wody na metr kwadratowy, o 19,8 litra poniżej normy. Podobnie było w poprzednim sezonie zimowym.
1/3 Stanów przeżywa suszę
Suchej zimy doświadczyli przede wszystkim mieszkańcy Kalifornii, dla której była to druga, najsuchsza zima w historii. Podobnie było w stanach Montana, Oregon i Idaho. Jak informuje amerykańska agencja National Oceanic and Atmospheric Administration (odpowiednik polskiego IMGW), ponad 1/3 terytorium Stanów Zjednoczonych nadal przeżywa stan suszy.
Więcej niż zazwyczaj deszczu spadło natomiast w Południowej Dakocie, Nebrasce, Kansas i Luizjanie.
Śniegu też niewiele
Amerykanie w tym roku narzekali także na niedobór śniegu. Według danych z laboratorium Rutgers Global Snow Lab, które bada stan pokrywy śnieżnej na świecie, była to trzecia od 46 lat zima z wyjątkowo małą pokrywą śnieżną. Najskromniej sypało w Kalifornii, Nevadzie i Arizonie.
Za to dużo tornad
Według wstępnych danych z centrum badawczego NOAA, w lutym zarejestrowano 57 tornad. To prawie dwa razy więcej niż dotychczasowa średnia liczba tornad dla tego miesiąca. Większość z nich przeszła przez Stany w ostatnich dniach lutego, kiedy szalejące głównie w Nebrasce i Tennessee burze doprowadziły do śmierci 13 osób.
Meteorolodzy podkreślają, że trzy ostatnie miesiące obfitowały w różne anomalie pogodowe, co uplasowało zimowy sezon 2011/2012 w dziesiątce najbardziej nietypowych i odbiegających od normy.
Autor: ls/rs / Źródło: NOAA