Wizyta w zoo może mieć różne zwroty akcji. Zwierzęta czasem są ospałe i niezainteresowane zwiedzającymi, a czasem wchodzą z nimi w interakcję. Zobaczcie, jak lew zareagował na pocałunek dziewczynki.
Wizyta w zoo to dla dzieci jedyna, oprócz safari, możliwość obejrzenia z bliska dzikich zwierząt, które na co dzień oglądają w bajkach i książkach. Zachwytom na ogół nie ma końca. Potrafią tkwić przed wybiegiem długie minuty, kiedy oczaruje je jakiś osobliwy gatunek. Tak było i w tym przypadku. Dziewczynka długo przyglądała się lwu, od którego dzieliła ją tylko gruba szyba. Patrzyli sobie w oczy i byli na prawdę blisko. Wydawało by się, że buduje się między nimi więź rodem z powieści C.S. Lewisa, jednak czar szybko prysł, kiedy dziewczynka chciała pocałować lwa. Ten rzucił się na nią z pazurami.
Zdrowa reakcja?
Reakcje zwierząt na odwiedzających są skrajnie różne i w dużej mierze zależą od temperamentu, okresu przebywania w niewoli i gatunku zwierzęcia. Na ogół są potulne i uległe, czasem siedzą bezczynnie, wręcz apatycznie. Czasem jednak górę bierze instynkt i wtedy może być naprawdę niebezpiecznie, tak jak w powyższym przypadku.
Autor: mar/rp / Źródło: onegreenplanet.org