Chcą chwytać asteroidy na lasso. NASA dostaje setki zgłoszeń

Różne organizacje i firmy chcą pomóc NASA wykrywać i chwytać asteroidy
Różne organizacje i firmy chcą pomóc NASA wykrywać i chwytać asteroidy
Źródło: Shutterstock
Asteroidy budzą duże zainteresowanie. NASA została zasypana przez pomysły firm i organizacji, które chcą pomagać w ich wykrywaniu oraz "rozbrajaniu" zagrożenia, jakie niektóre z nich mogłyby stanowić dla Ziemi. Przez nieco ponad miesiąc od ogłoszenia otwartego projektu agencja otrzymała już 400 zgłoszeń.

W czerwcu NASA zainaugurowała projekt Grand Challenge, który ma służyć katalogowaniu asteroid oraz wykrywaniu i przechwytywaniu tych, które mogą stwarzać zagrożenie dla Ziemi. Do współpracy agencja zaprosiła naukowców i instytucje z całego świata, ale także prywatne osoby uczestniczące w tzw. projektach obywatelskich. Odzew okazał się nieoczekiwanie duży.

"Jesteśmy bardzo podekscytowani"

NASA otrzymała już ponad 400 wniosków od firm prywatnych, grup non-profit i organizacji międzynarodowych. Mają być teraz szczegółowo analizowane, tak, żeby najbardziej obiecujące pomysły można było przedstawić i omówić na publicznych warsztatach planowanych na wrzesień.

- Jesteśmy bardzo podekscytowani ogromnym odzewem - powiedziała Lori Garver z kierownictwa agencji, dodając, ze pomysły były "niesamowicie pozytywne".

- Przemysł lotniczy, innowacyjne małe przedsiębiorstwa i naukowcy z projektów obywatelskich mają wiele pomysłów i strategii na realizację naszej misji poszukiwania planetoid i pomagania nam w ochronie Ziemi przed niebezpiecznymi bliskimi jej obiektami - podkreśliła Garver.

Chwytać na lasso i holować

Około jedna trzecia ze zgłoszonych propozycji jest związana konkretnie z projektem Grand Challenge. Pozostałe dotyczą elementów ogłoszonej w tym samym czasie misji przechwytywania i eksplorowania asteroid.

Miałaby ona polegać na wysyłaniu w kierunku asteroidy, która pojawi się bardzo blisko Ziemi, automatycznej sondy, która chwyciłaby kosmiczną skałę na rodzaj specjalnego lassa i odholowała na rodzaj "parkingowej" orbity przy Księżycu. Wtedy asteroida nie tylko zostałaby zatrzymana, ale mogłaby też być eksplorowana przez astronautów.

Autor: js/ja / Źródło: space.com

Czytaj także: