Najpierw wywrócił kosze na śmieci, wyjadł z nich resztki, a następnie najedzony zażywał kąpieli w basenie na jednaj z posesji w Los Angeles. Szukającego ochłody, w gorącej Kalifornii niedźwiedzia nagrali przestraszeni mieszkańcy, którzy o nietypowym gościu zawiadomili również służby.
Stan Kalifornia w Stanach Zjednoczonych od jakiegoś czasu zmaga się z falą upałów. Cienia poszukują wszyscy, również zwierzęta. Jedno z nich zostało przyłapane podczas zażywania ochładzającej kąpieli w jednym z przydomowych basenów w Los Angeles.
- Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem, że niedźwiedź pływa w naszym basenie - relacjonował chłopczyk, który przyłapał niecodziennego gościa.
"Relaksował się w basenie"
Przerażeni mieszkańcy o obecności dzikiego zwierzęcia zawiadomili służby. Niedźwiedź najpierw powywracał okoliczne kosze na śmieci, z których wyjadł resztki jedzenia, a następnie postanowił wypocząć.
- To był niesamowity widok. Przestraszyliśmy się, a on relaksował się w basenie - przyznał, już z uśmiechem, właściciel posesji, którą niedźwiedź upatrzył sobie na odpoczynek. - Był taki wielki, jak mój tata - dodał jego syn, opisując około 150 kilogramowego zwierza.
Wezwane na miejsce służby weterynaryjne podały kalifornijskiemu drapieżnikowi środek nasenny i tym razem wizyta, poza lękiem, nie sprawiła mieszkańcom większych kłopotów.
"Odchodzi, gdy nie widzi przeciwnika"
Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy niedźwiedzie zuchwale podchodzą blisko ludzkich zabudowań. Takie przypadki zdarzają się również w Polsce, jeden z nich opisywaliśmy na TVN Meteo w marcu.
Co robić, kiedy przytrafi nam się takie spotkanie? Według specjalistów, najlepiej jest się wycofać. - Jeżeli widzimy niedźwiedzia z odległości co najmniej kilkudziesięciu metrów, to wycofujemy się. Nie uciekamy. Ucieczka może spowodować odruch pogoni - tłumaczył Edward Marszałek z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Zaznaczył również, że jeśli nie ma na to szansy i znaleźliśmy się z drapieżnikiem oko w oko, to pod żadnym pozorem nie należy podejmować z nim walki, ponieważ i tak nie mamy szans w niej zwyciężyć. W takiej sytuacji najlepiej upaść na twarz w taki sposób, aby rękami móc osłaniać twarz. - Czyli zabezpieczyć najbardziej istotne dla naszego życia części ciała - wyjaśnił. Często zdarza się, że zwierzę "odchodzi, gdy widzi, że nie ma w człowieku przeciwnika".
Autor: est/rp / Źródło: TVN24 / CNN