15 metrów długości i ponad tona wagi. To titanoboa, największy wąż w historii naszej planety, żyjący 60 mln lat temu. W piątek jego model w skali jeden do jednego odsłonięto na nowojorskiej stacji Grand Central.
Skamieniałe szczątki węża olbrzyma odkryto w Kolumbii, gdzie w epoce pleocenu znajdowały się lasy deszczowe. To dzięki tropikalnemu klimatowi, o wiele cieplejszemu niż obecnie na tamtym terenie, wąż urósł do tak kolosalnych rozmiarów.
Największy drapieżnik swoich czasów
- Titanoboa był największym drapieżnikiem na Ziemi po wymarciu dinozaurów przez co najmniej 10 mln lat, a może i dłużej. Był więc głównym drapieżnikiem tamtych czasów - wyjaśnia paleontolog dr Jonathan Bloch, jeden z autorów znaleziska.
Według naukowców titanoboa nie był jadowity. Nie musiał. Perfekcyjnie dusił swoją ofiarę, podobnie jak robi to współczeny boa dusiciel czy anakonda.
Autor: mm/mj / Źródło: Reuters TV