Schodząca z góry ziemia z impetem uderza i wykoleja pociąg towarowy. To nie kadr z filmu katastroficznego, a zdarzenie, które udało się zarejestrować przypadkowemu obserwatorowi w USA. Nikomu nic się nie stało; udało się też uniknąć skażenia terenu.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 12 grudnia na trasie łączącej miasta Everett i Seattle w amerykańskim stanie Waszyngton. Dopiero jednak teraz nagranie ujrzało światło dzienne.
Wagony z chemią
Ziemia osunęła się z 30-metrowej skarpy około godziny 13.30. Zmiotła z torów siedem wagonów.
Pociąg przewoził różnego rodzaju chemikalia, w tym nawozy sztuczne i materiały do dezynfekcji.
Bez dodatkowych szkód
Na miejsce szybko przyjechały służby ratunkowe i zabezpieczyły teren. Chemikalia nie wyciekły do gleby. Urzędnicy stwierdzili, że nie ma zagrożenia do środowiska.
Obsługa pociągu nie ucierpiała.
Torowisko było nieczynne przez 48 godzin. Tak długo trwało zabezpieczenie zbocza przed kolejnymi osunięciami i uprzątnięcie przewróconych wagonów.
Autor: mm/ŁUD / Źródło: ENEX, Reuters TV