Gęsi tybetańskie obserwowano nad Mount Everestem, na wysokości ponad 9 tysięcy metrów. Badacze z kanadyjskiej Kolumbii Brytyjskiej postanowili sprawdzić, co sprawia, że ptaki te w tak rozrzedzonym powietrzu zachowują pełną wydolność organizmu.
Naukowcy z University of British Columbia, na czele z Jessicą Meir, zainteresowali się tym, w jaki sposób gęsi tybetańskie radzą sobie na bardzo dużych wysokościach - ptaki migrując pokonują Himalaje, najwyższy łańcuch górski na Ziemi.
Gęsi w tunelu
Żeby dowiedzieć się, co pomaga gęsiom wznosić się na wysokość 9 tys. m n.p.m. (jest to najwyższa wartość, jaką kiedykolwiek odnotowano podczas obserwowania tych ptaków), umieszczono je w tunelu aerodynamicznym i nałożono na dzioby maski, które zapewniały im oddychanie powietrzem o zawartości tlenu charakterystycznej dla wysokości 6 i 9 tys. m n.p.m.
Na czym polega mechanizm?
- Robimy to po to, żeby dowiedzieć się, jaki mechanizm odpowiada za to, że gęsi mają na swoim koncie tak niesamowite wyczyny. Zdajemy sobie sprawę z tego, że na wysokości 6 tys. m n.p.m. powietrze jest dwukrotnie bardziej rozrzedzone niż na poziomie morza i tlenu jest tylko 50 procent tego, co w normalnych warunkach. Gęsi radzą sobie doskonale w takiej sytuacji, choć w trakcie lotu zużywają 20 razy więcej tlenu niż w sytuacji, gdy pozostają na ziemi - przyznaje Meir.
Mogą pomóc ludziom
Jak podkreśla badaczka, zrozumienie, jak gęsi radzą sobie w tak ekstremalnych warunkach, może pomóc pojąć, co stoi za problemami z oddychaniem u ludzi. Meir podkreśla, że problemy takie prowadzą u ludzi do wylewów, zawałów i zatrzymania krążenia.
Autor: map/mj / Źródło: bbc.co.uk, nsf.gov