Bojąc się koronawirusa SARS-CoV-2, około 10 procent osób cierpiących na astmę oskrzelową odstawia swoje lekarstwa, również sterydy. Ewa Czarnobilska, alergolożka, przestrzega przed tym.
Obserwacji pacjentów dokonali lekarze z Centrum Alergologii Klinicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
- Pacjenci myślą, że sterydy wziewne, donosowe, które przyjmują z powodu astmy oskrzelowej, alergicznego nieżytu nosa, obniżają odporność, i w związku z tym łatwiej zarażą się koronawirusem, dlatego część z nich odstawiła leki. Rezultat jednak będzie odwrotny - powiedziała profesor Ewa Czarnobilska, małopolska konsultantka wojewódzka w dziedzinie alergologii.
Dodała, że astma, katar alergiczny i zapalenie spojówek mogą się nasilić, co spowoduje osłabienie organizmu.
- Samowolne odstawienie leków jest bardzo niebezpieczne. Pojawi się duszność wywołana astmą. Jeśli zaś dodatkowo dojdzie do zakażenia koronawirusem, to życie chorego będzie bezpośrednio zagrożone - przestrzegła.
Sprawdzajcie stan płuc
Alergolożka przypomniała, że wiosna może być szczególnie uciążliwa dla alergików. Niedawno pyliła olcha i leszczyna, zbliża się pylenie brzozy. Zachęciła pacjentów do rejestracji na telekonsultacje ze swoimi lekarzami i do samodzielnego badania spirometrycznego (pomiaru oddechu) za pomocą pikflometru, który można dostać w aptece. Ze względu na sytuację związaną z epidemią badania spirometryczne ograniczone są tylko do pilnych przypadków.
Atopicy cierpią
Jak zauważyła Czarnobilska, osoby z atopowym zapaleniem skóry już po jednym umyciu rąk płynem dezynfekującym mogą doznać ran. Wyjaśniła, że częste mycie i odkażanie dłoni, nie tylko w tej grupie pacjentów, może prowadzić do uszkodzenia naskórka, złuszczania, zaczerwienia i pieczenia.
- Ważna jest regularna pielęgnacja skóry dłoni, natłuszczanie zwłaszcza na noc - dodała.
Z danych badania "Epidemiologia Chorób Alergicznych w Polsce" wynika, że na alergię cierpi około 40 proc. Polaków.
Autor: ps/map / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock