Poniżej przedstawiamy szereg praktycznych porad, jak zachowywać się podczas burzy.
Ostatnie burze okazały się tragiczne w skutkach: pięć ofiar śmiertelnych, wielu rannych i ogromne straty materialne w kilku województwach. Z uwagi na to, że sezon burzowy wciąż trwa, a zagrożenie jest więcej niż realne, eksperci zalecają, by podczas nawałnic reagować jak najszybciej i stosować się do poniższych zaleceń.
Przede wszystkim: komunikaty
Rzecznik prasowa Śląskiej Straży Pożarnej Aneta Gołębiowska nie ukrywa, że podstawą jest dostęp do informacji.
- Apelujemy zawsze do państwa, by słuchać i - przede wszystkim - przestrzegać komunikatów, czytać prognozy i ostrzeżenia, które do nas docierają - radzi.
Nasze następne kroki powinniśmy uzależnić od wielu czynników, jednak podstawą jest to, czy przebywamy w pomieszczeniu, czy też w szczerym polu.
- To zależy, w jakim miejscu się znajdujemy - informuje kapitan. - Czy to jest burza czy burza z wichurą. Jeżeli przebywamy w domu, to musimy pozamykać wszystkie okna i drzwi, by nie wybiła i nie wyrwała ich wichura - dodaje.
Gołębiowska bezwzględnie nakazuje też, by usunąć z balkonu lub tarasu wszelkie przedmioty, które - porwane przez wichurę - mogą stanowić niebezpieczeństwo dla nas lub dla przechodniów. W przypadku nawałnicy, należy schronić się w najniższych kondygnacjach, odsunąć od okien i drzwi, usiąść pod ścianą nośną.
- Jeżeli jesteśmy w samochodzie, powinniśmy zaparkować w bezpiecznym miejscu na uboczu, na pewno nie pod drzewami i nie pod liniami energetycznymi - informuje. - W lesie jest o tyle niebezpiecznie, że piorun uderza w najwyższy punkt w terenie - dodaje.
Podstawą jest jednak pełny dostęp do informacji, choćby do komunikatów Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
- Jeżeli otrzymujemy komunikat, to tego dnia nie wychodzimy ze schroniska na wycieczkę - informuje.
Obejrzyj cały wywiad z rzecznik prasową:
W gniazdkach, w wodzie, na powietrzu
Kilku istotnych porad udzielił Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej. - Przede wszystkim słuchajmy prognoz pogody na antenie TVN24, gdyż państwo przekazujecie ostrzeżenia na bieżąco. Kiedy są zapowiadane takie zjawiska, kiedy je słyszymy i widzimy, powinniśmy ograniczyć wychodzenie z domów - radzi. - Pomimo upałów, powinniśmy pozamykać okna, wcześniej usuwając wszelkiego rodzaju przedmioty z balkonów i parapetów. Powinniśmy również wyłączyć te urządzenia, które nie muszą być podłączone do sieci, pomimo instalacji odgromowej, dla bezpieczeństwa warto wyłączyć - informuje Frątczak. - Kiedy nawałnica spotka nas na powietrzu, wracających z pracy, idących na zakupy, nie wolno szukać nam schronienia pod drzewami, słupami linii energetycznych, a także pod takimi lekkimi konstrukcjami jak wiaty autobusowe i tramwajowe - dodaje. - Kiedy wypoczywamy nad wodą w okresie wakacji, słyszymy odgłosy burzy, dopłyńmy do brzegu wyjdźmy z wody, zabezpieczmy sprzęt i przeczekajmy nawałnicę w budynku lub też na brzegu. Oczywiście nie pod drzewem, czy też pod liniami energetycznymi - radzi Paweł Frątczak.
Autor: sj/aw / Źródło: tvn24