W poniedziałek mija 50 lat od pierwszego kosmicznego lotu orbitalnego Amerykanina Johna Glenna. W zdobyciu tytułu pioniera kosmosu prześcignęło go dwóch Rosjan, w tym Jurij Gagarin. Jednak to Glenn dożył "złotej" rocznicy. Ma 90 lat.
20 lutego 1962 roku John Glenn został trzecim w kolejności Amerykaninem w kosmosie, ale pierwszym, który dokonał lotu orbitalnego. Poprzedni astronauci NASA - Alan Shepard i Virgil Grissom, dokonali jedynie lotów suborbitalnych w 1961 roku.
Z kolei radziecki kosmonauta Jurij Gagarin poleciał w kosmos 12 kwietnia 1961 roku i od razu był to lot orbitalny, podobnie jak lot innego Rosjanina - Giermana Titowa (również w 1961 roku).
Trasa kosmicznego lotu
W trakcie swojej misji w kapsule Merkury (nazwanej Friendship 7) Glenn trzykrotnie okrążył Ziemię w ciągu 4 godzin i 56 minut.
W kosmosie astronauta pokonał dystans prawie 122 tysięcy km, a lądowanie nastąpiło w Oceanie Atlantyckim, ponad 1000 km na południowy wschód od Bermudów.
70-latek w kosmosie
John Glenn dokonał jeszcze jednego historycznego wyczynu. 29 października 1998 roku został najstarszym człowiekiem, który poleciał w kosmos (miał wtedy 77 lat). Wziął udział w misji STS-95 wahadłowca Discovery.
Tym razem w kosmosie przebywał dziewięć dni i okrążył Ziemię 134 razy, osiągając wysokość 523 km nad powierzchnią Ziemi i pokonując niecałe 5,8 mln km. Lądowanie odbyło się nie w oceanie, a na lądowisku w Centrum Lotów Kosmicznych im. Kennedy'ego na Florydzie.
Zanim został astronautą był pilotem
Glenn urodził się 18 lipca 1921 roku w Cambridge w Ohio. Do szkoły uczęszczał w New Concorde (Ohio), tam również ukończył studia inżynierskie.
W marcu 1942 roku przystąpił do szkolenia dla pilotów morskich i w 1943 roku został pilotem Marine Corps. W trakcie II wojny światowej odbył 59 lotów bojowych, walczył też jako pilot podczas wojny w Korei.
Jego związek z NASA rozpoczął się w 1959 roku, gdy został wybrany jako astronauta projektu Merkury.
Niecodzienna rocznica
Amerykański astronauta jest pierwszym człowiekiem, który ma okazję świętować półwiecze swojego lotu w kosmos. Jego radzieccy konkurenci nie dożyli tak sędziwego wieku.
50-lecie swojego lotu w kosmos będzie mógł niedługo świętować inny Amerykanin, Scott Carpenter (24 maja) oraz Rosjanin Walerij Bykowski (w przyszłym roku).
Autor: mm/ŁUD / Źródło: PAP