W wodach gruntowych w pobliżu elektrowni jądrowej w japońskiej Fukushimie odnotowano bardzo wysoki poziom dwóch pierwiastków chemicznych: radioaktywnego strontu i trytu.
Stront jest produktem ubocznym procesu rozszczepienia się jąder atomowych uranu i plutonu. Ów proces przeprowadza się zazwyczaj w reaktorach jądrowych, ale warto zaznaczyć, że wytwarzana przez niego energia zasila także broń nuklearną.
Jeśli chodzi o ilość strontu, jaką znaleziono w wodach gruntowych, to była ona aż 30 razy wyższa niż powinna. Trytu, który także pozyskuje się w reakcjach jądrowych, było z kolei o osiem razy więcej niż wynosi norma.
Tepco: Ocean bezpieczny
Tokyo Electric Power Company (w skrócie Tepco), które jest operatorem elektrowni w Fukushimie, podaje, że tak duża ilość tych dwóch pierwiastków chemicznych prawdopodobnie jest skutkiem wycieku paliwa, jaki miał miejsce w kwietniu 2011 roku.
Toshihiko Fukuda z Tepco zaznacza, że ani stront, ani tryt nie dostają się do wód morskich w okolicy Fukushimy. Ich poziom jest w nich taki sam jak zawsze.
Największa katastrofa od czasu Czernobyla
11 marca 2011 roku połączone z tsunami silne trzęsienie ziemi poważnie uszkodziło elektrownię Fukushima I, powodując znaczną emisję substancji promieniotwórczych. Była to najpoważniejsza katastrofa nuklearna od czasu wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu w 1986 roku.
Do tej pory Tepco musi radzić sobie z następstwami katastrofy.
Autor: map//kdj / Źródło: Reuters TV