-24,2 st. Celsjusza odnotowali meteorolodzy w nocy z czwartku na piątek w Białowieży (woj. podlaskie). Przy gruncie było tam z kolei -29 st. Celsjusza. - Była to najniższa tej nocy temperatura w kraju - podało biuro prognoz w Białymstoku.
W Białymstoku, w porównaniu z Białowieżą, było tylko trochę cieplej: minimalna odnotowana tam temperatura to -22,7 st C (przy gruncie -28 st C).
Na szczęście z mrozem nie wiązały się poważne utrudnienia - ani PKS w Białymstoku, ani PKS w Suwałkach nie odnotowały większych problemów z kursami w nocy, a także w piątkowy poranek. W białostockiej spółce nie wyjechały na trasy trzy autobusy, których nie udało się uruchomić: Z Michałowa, Łap i Moniek. W Suwałkach przez mróz odwołano jeden kurs.
A jak mroźno było u Was?
W swoich komentarzach dzielicie się z nami tym, jak bardzo mroźno było w Waszych miejscowościach w piątkowy ranek.
Internauta z Chojnic pisze, że o 6 rano widział na swoim termometrze -21 st. C. "W Lublinie -17 stopni i właśnie zaczął padać śnieg, jest strasznie zimno ale za to jak pięknie :)) Damy radę, do maja coraz bliżej :))" - pisał ~Lublin. "W Tczewie rano jak wychodziłem do pracy o godz. 6 było -19 stopni. Dojechałem do Gniewu do pracy i termometry pokazują -20 stopni :D Pięknie, samochód to nawet w środku miał zamarznięte szyby" - dodawał ~Jens87.
"Ciepły" Zgorzelec
Jak podaje synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński, faktycznie najzimniejszy o poranku był północny wschód kraju.
- Poza tym, że w Białymstoku były -22 st. C, to w Suwałkach było -20 st. C - powiedział.
Jeśli chodzi o najcieplejszą częśc kraju, to zgodnie z prognozami okazał się nią południowy zachód.
- W Zgorzelcu o 6.00 rano było -5 st. C - zaznaczył Raczyński.
Autor: map / Źródło: PAP, tvnmeteo.pl