W czwartek dojdzie do opozycji Marsa. Takie zjawisko zdarza się co 26 miesięcy, dlatego warto spojrzeć w niebo i wypatrywać na nim jasnego, pomarańczowego punktu.
W czwartek będziemy mieli okazję zobaczyć ciekawe zjawisko astronomiczne - opozycję Marsa. "To najlepszy czas w roku na jego obserwację!" - napisał w mediach społecznościowych Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor bloga "Z głową w gwiazdach".
Opozycja - co to za zjawisko
Do opozycji Marsa dochodzi wtedy, gdy Ziemia znajdzie się w jednej linii między Słońcem a Czerwoną Planetą.
"W przypadku Marsa dzieje się to co 26 miesięcy: poprzednio był w opozycji 8 grudnia 2022, a następna przypada na 19 lutego 2027, potem 25 marca 2029" - napisał popularyzator astronomii. "W trakcie "sezonu opozycji" planeta jest zwykle najlepiej widoczna: jej jasność jest duża, a odległość stosunkowo niewielka, co wprost przekłada się na wielkość obserwowanej tarczy planety. Ale i tutaj opozycja opozycji nierówna" - dodał Karol Wójcicki.
Dlaczego tak się dzieje? Jak tłumaczył popularyzator astronomii, z uwagi na eliptyczność orbit zarówno Ziemi, jak i Marsa, każda opozycja Marsa jest trochę inna. Najkorzystniejsze są tak zwane opozycje peryheliczne, gdy opozycja zbiega się w czasie z osiągnięciem przez Marsa peryhelium - jego największego zbliżenia do Słońca. "Takie opozycje zdarzają się jednak co około 15-17 lat. Ale dziś jesteśmy jeszcze prawie pół roku przed peryhelium Marsa" - dodał.
Chociaż czwartkowa opozycja nie będzie tak spektakularna, jak ta z 2022 roku (wtedy nastąpiła tzw. Wielka Opozycja Marsa), to "jest to zawsze dobra okazja do obserwacji planety".
Jak obserwować?
Karol Wójcicki napisał, że w przypadku Marsa warto sięgnąć po teleskop. "Używając możliwie największego z dostępnych dla Waszych sprzętów powiększeń (ok. 6-8 razy średnica Waszego teleskopu), będziecie w stanie dostrzec nie tylko wyraźną, pomarańczową tarczę planety, ale też ciemniejsze regiony składające się ze skał wulkanicznych, czy białą czapę polarną widoczną na północnym biegunie planety!" - dodał.
Źródło: Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL-Caltech