W środkowym Izraelu odkryto najstarsze znane napisane zdanie - w środę poinformowali amerykańscy archeolodzy. Zdanie zapisane zostało pierwszym stworzonym alfabetem i wyryto je na grzebieniu z kości słoniowej. Jak stwierdzono, treść napisu jest "bardzo ludzka" - dotyczy bowiem wszy, które były w starożytności powszechnym problemem.
Odkrycie grupy naukowców z Hebrew University of Jerusalem i Southern Adventist University w USA zostało opisane 9 listopada w czasopiśmie naukowym "Jerusalem Journal of Archaeology". Grzebień, na którym znajduje się napis, znaleziono w ruinach starożytnego Lakisz, kananejskiego państwa-miasta z przełomu trzeciego i drugiego tysiąclecia p.n.e., a później drugim najważniejszym mieście w królestwie Judy.
Najstarsze zdanie świata
Autorzy publikacji wyjaśniają, że sam grzebień - o wymiarach 3,5 na 2,5 centymetra, z wykruszoną większością zębów - został odnaleziony w 2017 roku. Ustalono wówczas, że pochodzi sprzed 3700 lat i przebadano go pod kątem obecności wszy - na jednym z jego zębów znaleziono pozostałości tego pasożyta.
Jednak dopiero kilka miesięcy temu jeden z członków grupy zwrócił uwagę na wygrawerowane na grzebieniu płytko litery. Łącznie odkryto ich 17, z czego dwie były zniszczone. Gdy litery oczyszczono, okazało się, że formują one siedem słów, które tworzą zapisaną w języku kananejskim inskrypcję o następującym znaczeniu: "Niech ten kieł pomoże usunąć wszy z włosów i brody".
Naukowcy podkreślają, że jest to najstarsze zdanie, jakie zostało kiedykolwiek odnalezione. W przeszłości odnajdywano litery wyryte na różnych przedmiotach pochodzących z podobnego okresu, jednak formowały one jedynie słowo lub dwa.
Wszy problemem starożytnych
- Napis ten jest bardzo ludzki. Mamy grzebień, a na grzebieniu wypisane życzenie, by zniszczył wszy na włosach i brodzie. Dziś mamy wszystkie te spreje, nowoczesną medycynę, trutki. W starożytności mieli tylko to - stwierdził na łamach czasopisma prof. Yosef Garfinkel z Hebrew University w Waszyngtonie, który uczestniczył w badaniach nad grzebieniem.
Z kolei prof. Christopher Rollston z George Washington University w Waszyngtonie zaznaczył, że znalezisko dowodzi, iż w starożytności nawet ludzie bogaci i sławni zmagali się z wszami. Skąd taki wniosek? Jak wyjaśnia "Jerusalem Journal of Archaeology", kość słoniowa była w Palestynie towarem importowanym, a na wyrabiane z niej przedmioty mogli sobie pozwolić jedynie najzamożniejsi.
ZOBACZ TEŻ: Lasery i tajemnice dawnego imperium
Pierwszy alfabet
Inskrypcja powstała w języku kananejskim i zapisana została pierwszym alfabetem, jaki stworzyli ludzie - alfabetem kananejskim. Wcześniej ludzie posługiwali się różnego rodzaju pismem, ale nieopartym na literach, np. pismem obrazkowym jak egipskie hieroglify czy inkaskim pismem węzełkowym.
Alfabet kananejski wynaleziony został ok. 1800 lat p.n.e. przez ludy posługujące się językami semickimi, które były zaznajomione z egipskim systemem piśmienniczym. Alfabet ten był używany w różnej formie przez setki lat, głównie na terenie Lewantu, później został ustandaryzowany przez Fenicjan ze starożytnego Libanu. Stał się podstawą dla łaciny, greki i większości języków, którymi posługują się dziś Europejczycy.
Źródło: Jerusalem Journal of Archaeology, Guardian, tvn24.pl