Testy potwierdziły zakażenie koronawirusem u pięciu pracowników ośrodka wypoczynkowego w Jarosławcu (Zachodniopomorskie). Reszta została skierowana przez sanepid na kwarantannę i będzie badana. Właściciel zdecydował się zamknąć ośrodek.
Trzy osoby, które przebywały na wakacjach w Jarosławcu (wschodnia część województwa zachodniopomorskiego), zgłosiły się w ostatnich dniach do sanepidu na terenie kraju z objawami zakażenia koronawirusem. Dochodzenie epidemiologiczne doprowadziło inspektorów do ośrodka wypoczynkowego w tej miejscowości.
- Dzisiaj potwierdzono pięć przypadków zakażenia u pracowników ośrodka w Jarosławcu – przekazała nam w piątek Małgorzata Kapłan z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie. Dodała, że 31 osób z personelu skierowanych zostało na kwarantannę. O wynikach ich testów sanepid będzie informował na bieżąco.
Coraz więcej zakażonych
Wciąż poszukiwane są osoby, które mogły zostać zakażone - także turyści. Nie wiadomo na razie, ile osób wypoczywających w Jarosławcu zostało zakażonych. Właściciel ośrodka nie chciał rozmawiać z naszymi reporterami. Zdecydował się jednak na całkowite zamknięcie ośrodka, choć sanepid tego nie nakazał.
Informacja o zakażeniach szybko rozprzestrzeniła się po małej miejscowości i wzbudziła obawy u innych wypoczywających i pracujących w sąsiednich ośrodkach, a także wśród samych mieszkańców Jarosławca.
- Boję się. Wiedziałam, że kiedyś do nas ten wirus dotrze, ale nie spodziewałam się, że już – powiedziała nam kobieta mieszkająca w pobliżu zamkniętego ośrodka. – Mamy obawy, ale trzymamy się procedur i staramy zachować spokój – powiedział nam z kolei kucharz z ośrodka kolonijnego sąsiadującego z zamkniętym ośrodkiem.
W piątek MZ informowało o 809 nowych zakażeniach, w czwartek o 726, w środę o 640, a we wtorek o 680. Resort już zapowiedział, że w kolejnych dniach prognozowany jest dalszy wzrost liczby wykrytych przypadków SARS-CoV-2.
Źródło: TVN24 Szczecin/PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24