Ewakuowani po wybuchu materiałów pirotechnicznych lokatorzy kamienicy w Bytowie (Pomorskie) przy ul. Tartacznej wrócili już do mieszkań - poinformował w niedzielę wieczorem rzecznik miejscowej straży pożarnej asp. sztab. Stefan Pituch. Inspektor nadzoru budowlanego nie stwierdził uszkodzenia budynku.
Do eksplozji - jak poinformował rzecznik bytowskiej policji mł. asp. Michał Gawroński - doszło przed południem.
- Pan, który mieszka w kamienicy (członek bractwa rycerskiego) miał niewielka ilość materiałów pirotechnicznych w domu. Podczas przenoszenia ich, zaczęły dymić, a potem doszło do niewielkiej eksplozji – tłumaczy rzecznik bytowskiej straży pożarnej aspiranta sztabowego Stefana Pitucha.
Poszkodowany został 42-letni właściciel mieszkania, w którym nastąpił wybuch. Mężczyzna ma poparzoną twarz i ręce. Trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Mieszkańców ewakuowano
40 lokatorów kamienicy zostało ewakuowanych, żeby policyjna grupa pirotechników mogła przeszukać budynek. Jak powiedział PAP rzecznik bytowskiej policji mł. asp. Michał Gawroński, nie znaleziono żadnych niebezpiecznych materiałów. Substancja zabezpieczona po eksplozji w mieszkaniu 42-latka będzie teraz badana w laboratorium. Policja wszczęła postępowanie w sprawie spowodowanie zdarzenia zagrażającemu życiu, zdrowiu lub mieniu. Według informacji rzecznik bytowskiej straży pożarnej szkody materialne powstałe w wyniku eksplozji nie są duże. Pękła jedna ze ścian mieszkania. Eksplozja doprowadziła też do silnego zadymienia pomieszczeń.
Autor: aja/par / Źródło: PAP, TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl