Zmarł 52-latek przysypany na terenie żwirowni w miejscowości Wiklino (Pomorskie). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna wysiadł na chwilę z koparki i wtedy osunął się na niego piach.
Do wypadku doszło we wtorek około godziny 13. Ciało 52-latka znalazł jego kolega.
- Przyjechał po nim na teren żwirowni. Zaczął ładować piasek, nagle zauważył kurtkę kolegi - mówi nadkom. Robert Czerwiński oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Mężczyzna od razu wezwał pomoc. Niestety, lekarz stwierdził zgon.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 52-latek musiał na chwilę wysiąść z koparki. - Został przysypany piaskiem. Nie wiadomo, dlaczego znalazł się poza koparką - tłumaczy Czerwiński.
Jak podało Radio Gdańsk, 52-latek był pracownikiem żwirowni, operatorem ciężkiego sprzętu.
Policjanci i prokuratura starają się teraz wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia, m.in. to, jak doszło do osunięcia się piachu.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Szostak