Policjanci z Ostródy od kilku dni intensywnie, ale bez efektu szukali 25-latka, który nie płacił alimentów. Podczas kolejnej z wizyt w mieszkaniu mężczyzny jego konkubina przekonywała, że i tym razem nie ma go w domu i nie ma pojęcia, gdzie jest. 25-latka zdradził jednak jego 3-letni synek, który oświadczył policjantom, że tata jest... w szafie.
25-latek był poszukiwany, bo nie płacił alimentów i nie stawiał się na wezwania do komendy.
- Policjanci przynajmniej sześć razy odwiedzali ich mieszkanie, za każdym razem jednak nie mogli zastać 25-latka. Podobnie było podczas ostatniej wizyty, kiedy to partnerka poszukiwanego znów twierdziła, że nie zna miejsca jego pobytu - wyjaśniła podkom. Bożena Bujakiewicz z KPP w Ostródzie. W pewnym momencie w przedpokoju pojawił się 3-letni syn pary, który na pytanie policjanta, gdzie jest jego tata, wskazał na... szafę.
- Policjanci po otwarciu drzwi szafy zauważyli w środku 25-latka, kryjącego się wśród ubrań. Mężczyzna był zawstydzony, nie wiedział, jak ma się tłumaczyć - mówiła Bujakiewicz.
Nie miał na alimenty
25-latek złożył już zeznania. Podczas przesłuchania tłumaczył, że nie miał pracy i nie było go stać na płacenie alimentów. Mężczyzna został już zwolniony do domu.
- Do czasu, aż nie znajdzie on pracy, zawieszono wobec niego obowiązek alimentacyjny. Zostanie on natychmiast przywrócony, gdy 25-latek uzyska stałe źródło dochodu - podkreśliła rzeczniczka ostródzkiej policji. Alimenty płacić ma na chłopca, który go wydał.
Prawdomówny 3-latek mieszka z rodzicami w Ostródzie:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mol,dp/i/kwoj / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: benedeki/sxc.hu