Na przyjęciu urodzinowym byłego prezydenta pojawiło się wielu znanych gości. Wśród nich nie zabrakło premiera Donalda Tuska, który od jubilata miał usłyszeć kilka gorzkich słów na temat sprawowanych przez niego rządów.
Wałęsa zapytany w niedzielę, czy zamierza wrócić do polityki stwierdził: „Wszystkie stanowiska już miałem, papieżem nie będę przecież”. Dodał również, że w jego opinii zmiany w Polsce idą w dobrym kierunku, w związku z czym "nie ma dla niego roboty".
Jednak nie omieszkał szczerze i osobiście przekazać premierowi, co sądzi o jego rządach. O wymianie zdań między byłym prezydentem i aktualnym szefem rządu dziennikarce TVN24 powiedział Jerzy Borowczak.
"Zapomina o tych, co sobie nie radzą"
- Pan prezydent mówi, że rząd zapomina o tych, którzy sobie nie radzą. A pan premier udowadnia, że robi co w jego mocy, aby nie zapomnieć o tych, co sobie nie radzą. Wspominał o programie rodzina na swoim – relacjonował poseł. – Myślę, że mają wspólny temat, żeby podyskutować o możliwościach rządu i propozycjach pana Wałęsy – dodał.
Według słów Borowczaka, Donald Tusk przypomniał także Wałęsie, że ten był kiedyś prezydentem i powinien pamiętać o tym, że rządzenie w Polsce nie jest prostym zadaniem.
Wśród pół tysiąca gości byłego prezydenta w Pałacu Opatów w Gdańsku bawili się między innymi Donald Tusk, Hanna Gronkiewicz-Walz a także Dariusz Michalczewski oraz Daniel Olbrychski.
Zobacz kto przyszedł na urodziny Wałęsy:
Autor: md / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24