Trzy osoby były już w połowie przejścia dla pieszych, kiedy zauważyły nadjeżdżający samochód. Jego kierowca - jak wynika z nagrania przesłanego na Kontakt24 - przed przejściem się nie zatrzymał i nie ustąpił pierwszeństwa znajdującym się na ulicy mężczyznom.
Niebezpieczną sytuację zarejestrowała kamera w samochodzie pana Piotra. Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 15 w Trzebiatowie (Zachodniopomorskie). Pan Piotr jechał ulicą Zagórską i zatrzymał się przed pasami, żeby przepuścić pieszych. Na filmie widać, że na jezdnię weszły trzy osoby. Mężczyźni byli już w połowie przejścia, kiedy nagle się zatrzymali. Wtedy z naprzeciwka przez przejście przejechał samochód. Nagranie pokazujące to, co stało się na trzebiatowskiej ulicy otrzymaliśmy na Kontakt24.
- Film nie oddaje tego w pełni, ale on jechał dość szybko, na pewno nie było to przepisowe 50 kilometrów na godzinę. Moja partnerka, która siedziała na miejscu pasażera, widziała, że kierowca miał w ręce telefon, zupełnie nie patrzył na drogę - powiedział autor nagrania.
Dodaje, że z jego perspektywy wyglądało to "przerażająco".
Film przesłał ku przestrodze
Pan Piotr nie zgłosił sprawy na policję.
- Nie zdecydowałem się, ponieważ to powinni zrobić ci piesi. Natomiast wysłałem do państwa jako przestrogę - tłumaczył
Źródło: TVN24, Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24/ ppiotr