Trójka dzieci - wyziębiony 7-latek i dwie nieprzytomne dziewczynki - w szpitalu. Jak informuje straż pożarna, dzieci wpadły do zbiornika z wodą w miejscowości Belfort. Chłopiec wyszedł o własnych siłach i wezwał pomoc.
Trójka dzieci bawiła się na łąkach w pobliżu miejscowości Belfort (woj. pomorskie). Tuż przed godz. 15.00 zaczęły się topić.
- Prawdopodobnie bawiły się w pobliżu rozlewiska i wpadły do wody. 7-letni chłopiec dał radę sam wyjść i to on powiadomił dorosłych o tym, co się stało - informuje Anna Sroka z kościerskiej policji.
Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa również potwierdza te informacje. - Dzieciaki wpadły do rowu z wodą - mówi dyżurna.
Udało się je uratować
W gorszym stanie były dziewczynki. 8- i 10-latkę wyciągnął z wody ojciec chłopca. Jak podaje policja, obie dziewczynki były nieprzytomne.
Jedną od razu zabrał do Gdańska śmigłowiec LPR. Drugie dziecko początkowo trafiło do szpitala w Kościerzynie. - Z moich informacji wynika, że ta dziewczynka również trafi do gdańskiego szpitala - dodaje Sroka.
Wyziębiony 7-latek także trafił do szpitala w Kościerzynie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/r / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24