Tydzień po dramatycznym wypadku, w którym zginęło trzech jego braci, w szpitalu w Świeciu zmarł 17-letni Daniel – poinformował portal expressbydgoski.
- W poniedziałek zmarła czwarta ofiara wypadku - potwierdza w rozmowie z portalem expressbydgoski Janusz Borucki, zastępca prokuratora rejonowego w Świeciu.
Ostatnia ofiara tragicznego wypadku to 17-letni Daniel, który trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie.
Rodzinna tragedia
Do wypadku doszło 5 lutego w miejscowości Kozłowo. Czterech braci: 19, 18, 17 i 13-latek jechali razem daewoo tico do szkół w Świeciu. Według wstępnych ustaleń policji, kierowca tico stracił kontrolę nad pojazdem, wpadł w poślizg i zderzył się z jadącym z przeciwnej strony samochodem ciężarowym-piaskarką. Na miejscu zginęło trzech braci: 19, 18 i 13-latek.
Ustalają przyczyny
Policja i prokuratura badają wciąż przyczyny tragedii. - Jest za wcześnie by mówić o przyczynach. To trudna sprawa, opieramy się wyłącznie na materiale rzeczowym i zeznaniach kierowcy pługopiaskarki. Nie było innych świadków. To musi potrwać - podkreśla Borucki.
Autor: aja/par / Źródło: TVN24 Pomorze, expressbydgoski
Źródło zdjęcia głównego: KWP Bydgoszcz