Przy drodze krajowej numer trzy w powiecie goleniowskim został znaleziony taksówkarz z ranami szyi. Prawdopodobnie duszono go linką. Rodzina obiecuje 30 tysięcy złotych za informacje dotyczące napastników.
Około godz. 10.40 we wtorek na trasie pomiędzy Babigoszczą a Przybiernowem znaleziono ofiarę brutalnego ataku. To Mirosław W., niezrzeszony kierowca taksówki ze Świnoujścia. Pierwsze doniesienia mówiły, że napastnik miał mu poderżnąć gardło. Jak się później okazało, prawdopodobnie ktoś próbował udusić go linką - stąd rany na szyi.
Taksówkarz następnie został wypchnięty ze swojego czarnego citroena, a napastnik lub napastnicy uciekli jego autem.
Policja przed godziną 12 we wtorek informowała nas, że akcja reanimacyjna mężczyzny trwa. Do szpitala w Szczecinie zabrał go helikopter. Godzinę później pogotowie wciąż przekazywało: ratujemy życie poszkodowanego.
- Mężczyzna jest w bardzo ciężkim stanie – powiedziała Maria Flisznik, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
Rodzina szuka napastników
Policja i prokuratura na razie nie udzielają informacji. Milczenie przerwała natomiast rodzina - syn walczącego o życie mężczyzny na portalu społecznościowym opublikował swoją wersję wydarzeń oraz obietnicę nagrody w wysokości 30 tysięcy złotych za pomoc w złapaniu osób odpowiedzialnych za atak na jego ojca.
Według rodziny, taksówkarz miał wziąć klientów spod dworca niemieckiej kolei UBB w Świnoujściu. Do auta miały wsiąść trzy osoby - dwóch mężczyzn i kobieta. Mieli mówić po niemiecku, stąd podejrzenie, że są obywatelami naszego zachodniego sąsiada.
"Znak charakterystyczny auta. Brak srebrnej listwy na tylnym zderzaku. Citroen c5 cross tourer z podwyższonym zawieszeniem. Charakterystyczne plastikowe nadkola. Może posiadać znaki po taksówce, kogut prawdopodobnie ściągnięty" - mężczyzna opisuje poszukiwany pojazd na Facebooku.
Autor: eŁKa/ao / Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: tvn24