Oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie Paulina Karo poinformowała, że do tragicznego wypadku doszło dwa-trzy kilometry za Szestnem w stronę Kętrzyna.
"Na miejscu pracowali policjanci i prokurator, którzy ustalali tożsamość ofiary i wszelkie okoliczności tego zdarzenia" - podała Karo.
Kierowca jechał sam
Dodała, że kierowca toyoty, która uderzyła w drzewo i stanęła w płomieniach, jechał sam.
Trasa Mrągowo - Kętrzyn była przez kilka godzin. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej, patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego.
Autorka/Autor: mm//rzw
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: OSP Szestno