Nowe życie "Dziadów" i innych lektur. Więźniowie naprawiają książki

"Chcieliśmy coś zrobić dla lokalnej społeczności"
"Chcieliśmy coś zrobić dla lokalnej społeczności"
Źródło: tvn24
Sklejają książki, naprawiają uszkodzone okładki. Więźniowie ze szczecińskiego aresztu pomagają jednej ze szkolnych bibliotek. Dzięki ich zaangażowaniu już kilkanaście lektur otrzymało drugie życie.

Osadzeni z Aresztu Śledczego w Szczecinie pomagają jednej ze szkół podstawowych, a konkretnie bibliotece. Więźniowie naprawiają zniszczone lektury szkolne. Na taki pomysł wpadł jeden z wychowawców.

- Chcieliśmy coś zrobić na rzecz społeczności lokalnej. Nasze możliwości "przerobowe" są naprawdę olbrzymie, a przy tym zaradność introligatora jest bardzo duża. Stąd wziął się pomysł, żeby zadzwonić do najbliższej szkoły z propozycją, żeby naprawiać książki - opowiada Mateusz Bytniewski-Judasz, pomysłodawca akcji.

"To się doskonale sprawdza"

Więźniowie kilka razy w tygodniu odbierają zniszczone lektury u przynoszą je do biblioteki w areszcie. Praca jest podstawową i najważniejszą formą resocjalizacji.

- Myślę, że ten pomysł doskonale się sprawdza. Z jednej strony pozwala bibliotece szkolnej zaoszczędzić pieniądze na zakup nowych książek. Z kolei nam to pozwala zatrudnić skazanych. Dać im szansę na to, żeby uzyskali środki finansowe, które mogą spożytkować na regulację zobowiązań, które na nich ciążą - mówi mjr Sebastian Matuszczak, rzecznik dyrektora okręgowego Służy Więziennej w Szczecinie.

Naprawa książek czy też inne podejmowane przez skazanych prace dają im też poczucie tego, że to, co robią jest ważne.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: