Śledczy zatrzymali 14 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie zajmującej się handlem narkotykami. Jak przekazała prokuratura, wśród nich są trzej policjanci - w tym jeden nie jest już w czynnej służbie. Śledczy wnioskowali o areszt dla ośmiu osób.
Pierwszą informację o tym, że w czwartek w Świdwinie i Szczecinku (Zachodniopomorskie) doszło do rozbicia grupy handlującej narkotykami, otrzymaliśmy na Kontakt 24. Z informacji wynikało, że wśród zatrzymanych są funkcjonariusz policji i emerytowany policjant. Wiadomość potwierdził prokurator Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
- 24 listopada doszło do zatrzymania czternastu osób. Była to zorganizowana grupa przestępcza, zajmująca się handlem narkotykami. Chodzi o rozprowadzanie, handel, pośrednictwo i transport głównie amfetaminy. Wśród nich jest trzech policjantów, jeden nie jest już w czynnej służbie - przekazał Lorenc. Policjanci usłyszeli zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych.
Wnioski o areszt i dozór policyjny
Dodał, że wobec ośmiu osób, w tym funkcjonariuszy, prokurator wystąpił o tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.
- Wobec pozostałych osób prokurator nie wystąpił o areszty, ale o dozory policyjne, zabezpieczenia majątkowe i zakaz kontaktu z pozostałymi podejrzanymi, członkami tej grupy. Czynności w tej sprawie nadal trwają - przekazał prokurator.
Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie nie komentuje sprawy i odsyła do prokuratury, która prowadzi śledztwo.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock