Na oczach załogi statku Urzędu Morskiego w Szczecinie bielik wpadł do wody. Nie mógł się z niej wydostać, więc zdecydowali się mu pomóc. Po osuszeniu na pokładzie, ptak odleciał.
W ubiegły piątek załoga "Kastora", jednostki sondażowej Urzędu Morskiego w Szczecinie, prowadziła prace związane z badaniem dna toru wodnego Świnoujście – Szczecin. Przy drugiej bramie torowej na Zalewie Szczecińskim zauważyli szybującego bielika.
Nagle na oczach załogi ptak wpadł do wody, prawdopodobnie pikował, by złapać rybę. – Mokry i ciężki ptak prawdopodobnie nie byłby w stanie o własnych siłach wydostać się z wody, podjęto więc szybko akcję ratunkową – informuje Ewa Wieczorek, rzecznik Urzędu Morskiego.
Załoganci pomogli bielikowi dostać się na rufę statku. - Po wyschnięciu cały i zdrowy bielik odleciał w kierunku Nowego Warpna - relacjonuje Wieczorek.
Bielik to największy drapieżny ptak północnej Europy. Często mylnie nazywany jest orłem, choć pochodzi z rodziny jastrzębiowatych. Od lat 50. jest objęty w Polsce ścisłą ochroną, dzięki czemu udało się zatrzymać gwałtowny spadek liczebności tego gatunku.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Morski w Szczecinie