Na budynek, w którym 42-letnia Olga mieszkała we wschodniej Ukrainie, spadły bomby. Kobieta przeżyła, ale w jej nodze utkwił odłamek. W takim stanie, jedynie z zaszytą raną, uciekła z zaatakowanego przez Rosję kraju do Polski. Groziła jej utrata nogi, ale pomogli lekarze ze Szczecina, dokąd dotarła Ukrainka.
42-letnia Olga mieszkała z mężem i dziećmi w bloku w Charkowie. Na budynek i pobliski plac zabaw spadły rosyjskie bomby. Gdy rodzina uciekała do schronu, kobietę trafił odłamek. - Usłyszeliśmy alarm przeciwlotniczy. Biegliśmy z dziećmi do piwnicy. Na początku myślałam, że uderzyłam się, jak uciekaliśmy. Byłam w szoku – opowiada. Dopiero jej mąż powiedział jej, że jest ranna. – Podniosłam sukienkę. Noga była cała we krwi – kontynuuje Olga.
Razem z PAH pomóż Ukrainie przetrwać wojnę. Wpłać datek na: siepomaga.pl/pah-ukraina
Ucieczka przed bombami
Rannej kobiecie na Ukrainie zaszyto ranę, ale ze względu na działania wojenne służby medyczne nie były w stanie udzielić jej dalszej pomocy. Ukrainka uciekła z dziećmi do Polski. Schronienie znaleźli w stolicy Zachodniego Pomorza.
Rana zaczęła się jątrzyć. Konieczna była natychmiastowa pomoc. – Rana wykazywała odczyn zapalny. Odłamek był dość głęboko, na głębokości około 5-6 centymetrów, w podudziu. Znajdował się bezpośrednio w pobliżu dużych naczyń krwionośnych – przekazał nam profesor Andrzej Modrzejewski z Oddziału Klinicznego Chirurgii Ogólnej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w 109. Szpitalu Wojskowym w Szczecinie.
Operacja się udała
Stan zapalny mógł się w każdym momencie zaostrzyć. To, jak podkreśla prof. Modrzejewski, mogło skończyć się amputacją nogi.
Lekarze na czas wyciągnęli odłamek i zapobiegli niebezpieczeństwu. Operacja przebiegła bez problemów. Po weekendzie pani Olga prawdopodobnie będzie mogła opuścić szpital i wrócić do najbliższych.
Jak podała w sobotę rano Straż Graniczna, do Polski z Ukrainy od 24 lutego - czyli od rosyjskiej inwazji - przyjechało już 2 041 391 osób. Wielu spośród uchodźców wymaga pomocy medycznej.
Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24
Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24