Kapitan żeglugi wielkiej, który zmarł w sierpniu ubiegłego roku, zobowiązał swoich spadkobierców do przekazania 60 tysięcy dolarów na rzecz Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie - poinformowała placówka. Pieniądze - zgodnie z jego wolą - mają zostać przeznaczone na zakup sprzętu dla oddziału kardiologii.
Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Zespolony w Szczecinie, znany powszechnie jako szpital przy Arkońskiej, podziękował na swojej stronie internetowej za środki finansowe, które w testamencie zapisał im zmarły kapitan żeglugi wielkiej Zbigniew Sak.
60 tysięcy dolarów "z przeznaczeniem na zakup sprzętu medycznego" dla kardiologii
Jak poinformował szpital, w swoim testamencie kapitan "zobowiązał spadkobierców testamentowych do wypłacenia tytułem zapisu zwykłego kwoty 60.000,00 USD na rzecz Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie (…) z przeznaczeniem na zakup sprzętu medycznego w celu wyposażenia oddziału kardiologii".
Jak napisali przedstawiciele szpitala, "chylimy czoła i przesyłamy wyrazy naszej wdzięczności - śp. kpt. ż.w. Zbigniewowi Sakowi, ale również jego dzieciom, którzy dbają o wypełnienie woli ojca. Dziękujemy - w imieniu szpitala i naszych pacjentów kardiologicznych, którzy z pewnością skorzystają z darowizny Pana Kapitana".
Czytaj też: Koperta z kosztownościami i krótki list. "Proszę przyjąć ten dar na rzecz chorych dzieci"
Pionier polskiej żeglugi promowej
Kapitan był znaną w Szczecinie osobowością, autorem wielu publikacji o żegludze i morzu. Dyplom kapitana żeglugi wielkiej uzyskał w 1959 r. - był wtedy najmłodszym kapitanem w polskiej powojennej flocie morskiej. Był jednym z pionierów polskiej żeglugi promowej, a także jednym z pomysłodawców i założycieli Polskiej Żeglugi Bałtyckiej w Kołobrzegu i twórcą linii promowej Świnoujście-Kopenhaga i Gdynia-Karlskrona. Zmarł 4 sierpnia ubiegłego roku w wieku 93 lat.
Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24