Mieszkańcy jednej z ulic w Świnoujściu (Zachodniopomorskie) usłyszeli w nocy głośne miauczenie. Okazało się, że kot wszedł na drzewo, ale nie potrafił już z niego zejść. Pomogli - jak zawsze niezawodni - strażacy.
Był wóz strażacki, siedmiu strażaków i kibicujący im przechodnie. Nocną akcję ratowania kota nagrali dziennikarze iswinoujscie.pl.
Wszystko działo się we wtorek po godzinie 23 przy ulicy Armii Krajowej w Świnoujściu.
Strażacy, za pomocą drabiny i specjalnego podnośnika, weszli na wysokie drzewo, z którego zwierzę nie mogło zejść. Po kilku minutach udało się złapać kota i bezpiecznie sprowadzić go na ziemię.
Zadowolone zwierzę trafiło od razu w ręce właścicielki.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/ ks / Źródło: iswinoujscie.pl/tvn24
Źródło zdjęcia głównego: iswinoujscie.pl