Do części Polski dotarła niewielka porcja pyłu saharyjskiego, co może skutkować lekkim zmętnieniem koloru nieba. Skąd się wzięło to zjawisko i jak długo z nami zostanie? Sprawdź.
Jak przekazała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, wyż ciągnący się od Sahary po Alpy oraz niż znad Hiszpanii sprzyjają napływowi ciepłego, zwrotnikowego powietrza nad Europę, szczególnie zachodnią. Również wir niżowy Henry znad Skandynawii zaciąga niewielką ilość tej ciepłej masy nad środkowe regiony kontynentu.
- Klin ciepła wciska się właśnie do Polski, a w nim znajduje się domieszka pyłu znad Sahary. Zanieczyszczenie powietrza nie jest duże. W zachodniej, południowej i środkowej części kraju [pył - red.] może nadać niebu lekko śmietankowy kolor - poinformowała synoptyk.
>>> CZYTAJ TEŻ: Tak będą wędrować burze. Sprawdź mapy
Pył znad Sahary. Front "zwiąże" pył
Jak zaznaczyła, od północy do zachodu wkroczy do Polski front chłodny, który "zwiąże" pył w rozwijających się chmurach.
- Te drobinki będą stanowić po prostu jądra kondensacji dla skraplającej się pary wodnej, czyli okażą się ważne w procesie tworzenia się i rozwijania chmur z coraz większymi kroplami wody. Stanie się to szczególnie nad środkową i południową Polską w nocy z piątku na sobotę oraz w sobotę - tłumaczyła. Dodała też, że zanieczyszczenie to zostanie wyparte znad naszego kraju pod koniec weekendu majowego wraz z coraz silniejszym wnikaniem nad nasz kraj zimnego powietrza polarnego z północy.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: University of Athens