Agresywny rottweiler wydostał się z posesji w Starogardzie Gdańskim (Pomorskie) i zaatakował psa spacerującego ze swoją właścicielką. Zdarzenie nagrał przypadkowy przechodzień. Na nagraniu widać, jak starsza kobieta stara się obronić swojego pupila. Kiedy policja przyjechała na miejsce, psy były już rozdzielone. Funkcjonariusze ukarali mandatem właściciela rottweilera.
Do zdarzenia doszło pod koniec listopada 2024 roku na osiedlu Nad Jarem w Starogardzie Gdańskim.
- Dyżurny naszej komendy otrzymał zgłoszenie o agresywnym psie. Zaatakował on innego psa, z którym właścicielka wyszła na spacer - przekazał nam asp. sztab. Marcin Kunka z KPP w Starogardzie Gdańskim. - Policjant, który odebrał zgłoszenie, skierował na miejsce najbliższy patrol - dodał.
Kiedy policjanci dotarli na miejsce, psy były już rozdzielone.
- Po ustaleniu wstępnych okoliczności dotyczących tego zgłoszenia zakończyli interwencję, nakładając na właściciela mandat karny w wysokości 500 złotych za wykroczenie związane z niezachowaniem ostrożności podczas trzymania zwierzęcia - powiedział Kunka.
Sytuację nagrał przypadkowy przechodzień, który - jak widać na filmie - starał się razem ze starszą kobietą odciągnąć agresywnego psa. Nagrania nie publikujemy ze względu na to, że jest zbyt drastyczne.
Pies przeżył
Sprawę jako pierwszy opisał kociewiak.pl, do którego trafiło nagranie. Dziennikarze portalu ustalili również, że pogryziony pies przeżył, jednak doznał poważnych obrażeń.
- Policjanci ustalili, że było to jednorazowe zdarzenie z udziałem tego rottweilera. Nie stwierdzono, aby w roku 2024 w rejonie miejsca interwencji odnotowane zostały podobne zgłoszenia. Jak ustalono pies nigdy tak nie reagował, a aktualnie jego właściciel wraz ze zwierzęciem mają przebywać za granicą - podsumował asp. sztab. Marcin Kunka.
Źródło: kociewiak.pl/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Kociewiak.pl