Samochód przejechał przez parking marketu, staranował płot posesji i wjechał na podwórko, gdzie stała kobieta z dzieckiem na ręku. 39-latka z poważnymi obrażeniami została zabrana do szpitala, półroczny chłopiec ma powierzchowne rany.
Jak przekazała nam Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie, w piątek około godz. 9 w okolicach alei Niepodległości doszło do poważnego wypadku. Opel z dużą prędkością zjechał z jezdni, przejechał przez zatoczkę i chodnik, a potem wjechał na parking marketu, a następnie staranował płot posesji i wjechał na podwórko.
Kobieta z poważnymi obrażeniami, dziecko z powierzchownymi
Tam samochód potrącił 39-letnią kobietę z 6-miesięcznym synem na rękach. Jak przekazała Rekowska, matka z poważnymi obrażeniami została przewieziona do szpitala, a jej syn ma powierzchowne obrażenia ciała.
Nie potwierdziły się wcześniejsze informacje, że kierowca opla nie żyje. - Mężczyzna został przewieziony do placówki medycznej, gdzie zostanie pobrana jego krew do dalszych badań - oświadczyła Rekowska.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock