Saperzy znowu w Ustce. Druga bomba w ciągu dwóch dni

Bomba w Ustce
Bomba w Ustce
Źródło: tvn24

Saperzy Marynarki Wojennej zabrali w środę po południu z portu w Ustce drugą bombę głębinową znalezioną podczas prac pogłębiarskich. Ewakuowani mieszkańcy wrócili już do domów. Pierwszą z bomb wydobyto we wtorek po południu.

Bomba leżała na dnie kanału portowego. Została podniesiony we wtorek w nocy przez pracującą koparkę. Na bombę natrafiono niedługo po wznowieniu prac w kanale, wstrzymanych z powodu znalezienia we wtorek po południu innej bomby.

U rodzin i w hotelach

Port w Ustce został zamknięty dla ruchu wodnego. 25 mieszkańców kamienic znajdujących się w pobliżu kanału noc z wtorku na środę spędziło w wynajętym dla nich przez miasto hotelu i u rodzin.

- Ludzie mogą już wrócić do domów. Wznowiony został również ruch w porcie, do którego może już wpłynąć kilka czekających od rana na redzie jednostek. Prace pogłębiarskie zostały wstrzymane do czasu sprawdzenia części kanału przez nurków Marynarki Wojennej. Ma się to stać po świętach – tłumaczy Jacek Cegła, rzecznik usteckiego magistratu.

Druga znaleziona w usteckim porcie bomba również ma być zniszczona na poligonie lądowym.

Pozostałości z II Wojny Światowej

Na pierwszą z bomb pogłębiarka pracująca w Ustce trafiła we wtorek około 14.00. Prace w porcie zostały wstrzymane. Teren został zabezpieczony przez policjantów i straż pożarną. Ewakuowano mieszkańców kamienic w promieniu kilkudziesięciu metrów.

Około 100-kilogramowy ładunek zabezpieczyli saperzy z 43. Batalionu Saperów Marynarki Wojennej z Rozewia i zniszczony na poligonie lądowym. Ocenili, że to pozostałość z czasów II wojny światowej.

Autor: md//kv/k / Źródło: TVN24 Pomorze, PAP

Czytaj także: