Tragiczny finał noworocznej kłótni. Adrian D. najpierw miał uderzyć 79-latkę, u której mieszkał, a potem dwa razy ugodzić ją nożem. Mężczyzna usłyszał już zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywocie.
Mieszkańcy miejscowości Rychliki (woj. warmińsko-mazurskie) są poruszeni śmiercią 79-latki. Zwłoki kobiety zawinięte w dywan znaleziono 1 stycznia po południu niedaleko tamtejszych zabudowań.
W sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn, ale tylko jeden z nich usłyszał zarzut zabójstwa. Drugi nie ma żadnego związku ze śmiercią kobiety i został już wypuszczony.
- Zarówno ofiara, jak i ten mężczyzna mieszkali razem i przygotowywali się do przyjęcia noworocznego. Oboje byli pod wpływem alkoholu. Z relacji mężczyzny wynika, że doszło między nimi do sprzeczki. W jej trakcie uderzył 79-latkę, ona upadła na dywan. Wówczas zadał jej dwa ciosy nożem, te spowodowały śmierć - poinformowała elbląska prokuratura.
Jak dowiedział się reporter tvn24.pl, mężczyzna przyjaźnił się z synem 79-latki i był karany za kradzieże. Teraz za zabójstwo grozi mu dożywocie. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/i / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP Elbląg