Biegły sprawdził już autentyczność przedmiotu, który w kwietniu trafił do Kościerzyny (woj. pomorskie) jako część rozbitego prezydenckiego tupolewa. Tak zwana tablica smoleńska, wraz z fragmentem, który może pochodzić z samolotu, pozostanie pod nadzorem prokuratury. - Ta część może się kiedyś przydać do rekonstrukcji - mówią śledczy.
Nietypową pamiątkę przywiozła do Kościerzyny grupa turystów, która pojechała na wycieczkę do Smoleńska. O sprawie zrobiło się głośno, więc zainteresowała się nią Naczelna Prokuratura Wojskowa.
- Powołaliśmy biegłego, który zapoznał się z dokumentacją fotograficzną przygotowaną przez Żandarmerię Wojskową. Stwierdził on, że rzeczywiście może być to fragment TU-154 - mówi portalowi tvn24.pl ppłk Janusz Wójcik, rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
"Nie będziemy go demontować". Na razie
Jak podkreśla Wójcik, prokuratura nie chce pozbawiać mieszkańców Kościerzyny rzeczy, z którą są już "związani emocjonalnie", choć nie wyklucza, że kiedyś śledczy mogą się o nią upomnieć.
- Nie chcemy tego demontować. Fragment tupolewa zostanie w tzw. tablicy smoleńskiej. Prokuratura wyznaczy tylko osobę godną zaufania, która będzie sprawowała nad nim pieczę. Jeśli kiedyś wrak tupolewa trafi już do Polski. To możliwe, że ten fragment może, choć nie musi, przydać się do rekonstrukcji jak dowód w sprawie - tłumaczy Wójcik.
"Relikwia - nie nazywamy tego inaczej"
Według relacji uczestników wycieczki, mieszkaniec Kościerzyny miał znaleźć fragment samolotu Tu-154 w jednej z brzóz.
- Kiedy chodziliśmy tam tacy troszeczkę bezradni i szukaliśmy miejsca, gdzie położyć kwiaty i znicze, usłyszeliśmy, że pan Henryk powiedział "słuchajcie, tutaj coś tkwi". Pochylił się zaczął wydłubywać palcem, ale nie udało się. Dopiero śrubokrętem udało się i wydostali tę relikwię, no bo nie nazywajmy tego inaczej. To jest jakaś bardzo ważna część samolotu - opowiadała tvn24.pl Wanda Lew-Kiedrowska, która uczestniczyła w wycieczce, z której przywieziono szczątki samolotu.
Zarówno fragment samolotu jak i urnę z ziemią z miejsca katastrofy można zobaczyć przy specjalnej płycie upamiętniającej ofiary katastrofy w Smoleńsku. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/lulu / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24