Akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom, którym zarzuca sie udział w gangu przemycającym ponad dwie tony narkotyków z Hiszpanii do Polski, trafił właśnie do sądu. Członkowie grupy, za zarzucane im czyny, mogą spędzić w więzieniu nawet 20 lat.
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom z zarzutami o udział w gangu narkotykowym, przemyt 2 ton środków odurzających i pranie pieniędzy. "Zarzucane oskarżonym czyny są zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 20" - przekazał rzecznik CBŚP podkom. Krzysztof Wrześniowski, dodając, że zatrzymani to osoby w wieku od 29 do 43 lat.
Grupa działała na terenie województwa pomorskiego, ale również na terenie Hiszpanii i na terenie krajów tranzytowych pomiędzy Polską a Hiszpanią.
- Oskarżeni do utrzymywania łączności używali aplikacji do anonimowej i utajnionej komunikacji. W toku śledztwa wobec siedmiu osób zastosowano środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania, przy czym wobec czterech oskarżonych tymczasowe aresztowanie nadal jest stosowane - zaznaczył rzecznik CBŚP.
Łącznie na poczet grożących kar zabezpieczono mienie o wartości przeszło 8 mln zł, w tym blisko 7 mln zł w gotówce.
320 kg narkotyków i walizka z pieniędzmi
Do pierwszych zatrzymań w tej sprawie doszło w maju 2021 r. Funkcjonariusze CBŚP przeszukali wówczas jedną z nieruchomości w województwie pomorskim. Na miejscu znaleźli m.in. naczepę ciągnika siodłowego, wewnątrz której znajdowała się specjalnie przygotowana konstrukcja stalowa, a w niej ukryty worek z trzema pakunkami marihuany.
Podobne paczki znaleziono również w innych pomieszczeniach. Łącznie zabezpieczono wówczas ponad 320 kilogramów marihuany, zgrzewarkę do pakowania próżniowego, różnej wielkości worki foliowe, telefony komórkowe, karty SIM, elektroniczne zagłuszarki sygnału fal radiowych i wiele innych przedmiotów świadczących o tym, że pomieszczenia te były wykorzystywane jako magazyn i miejsce przepakowywania marihuany do mniejszych opakowań. Na miejscu zatrzymano trzech mężczyzn. Niedługo później funkcjonariusze CBŚP zatrzymali kolejnego mężczyznę, u którego w mieszkaniu ujawniono walizkę z pieniędzmi w łącznej kwocie 5,6 mln zł. - Bardzo dobra współpraca funkcjonariuszy z prokuratorem pozwoliła na ustalenie tożsamości wszystkich pozostałych osób uczestniczących w realizacji przestępstw objętych aktem oskarżenia - przekazał podkom. Wrześniowski.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP