280 ptaków, odebranych na początku grudnia obywatelowi Włoch, który pod pozorem legalnej hodowli odławiał gatunki chronione, wróciło na wolność.
Po obserwacji i rehabilitacji w Pomorskim Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Ostoja, 280 ptaków, które do tej pory skazane były na życie w niewoli, zostało wypuszczonych na wolność. Każdy z nich został zaobrączkowany.
"To najpiękniejszy prezent jaki mogli otrzymać na te święta policjanci z Wydziału Do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, którzy pracowali i nadal pracują nad tą sprawą; pracownicy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków i naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego, którzy z ogromną determinacją pomagali nam w tej sprawie, a przede wszystkim dla opiekunów i rehabilitantów ptaków z niezastąpionego Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Ostoja" - przekazała Komenda Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
50 ptaków nadal przebywa pod troskliwą opieką rehabilitantów. Niestety, ponad 100 z uwagi na ich stan nie zdołano uratować.
Ptaki przetrzymywano w brudnych boksach
Przypomnijmy, policjanci pracowali nad tą sprawą od maja tego roku. 28 listopada zatrzymali 54-letniego obywatela Włoch, który pod pretekstem prowadzenia legalnej hodowli odławiał ptaki objęte ścisłą ochroną, a następnie legalizował je poprzez nakładanie obrączek hodowlanych.
W pięciu brudnych i ciasnych boksach mężczyzna przetrzymywał 445 ptaków objętych ścisłą ochroną gatunkową.
Z uwagi na złą kondycję części ptaków i rażące warunki sanitarne prokurator rejonowy w Pucku podjął decyzję o zabezpieczeniu 60 śpiewaków, pięciu czeczotek, 21 kosów, 114 kwiczołów i 256 droździków.
Mężczyzna usłyszał zarzuty w sprawie posiadania zwierząt objętych ścisłą ochroną gatunkową oraz znęcania się nad nimi. Zastosowano wobec niego dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Źródło: KWP Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: Ostoja