1 026 901 – dokładnie tyle zgłoszeń w ciągu ostatnich 12 miesięcy odebrało Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku. - Statystyka pokazuje, że nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że numer alarmowy 112 służyć ma ratowaniu ludzkiego zdrowia i życia – informują służby wojewody.
Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego opublikowało statystyki na 2014 rok. Jak się okazuje, pracownicy obsługujący numer 112 zanotowali ponad milion zgłoszeń.
- Niestety niepokoić może nadal ogromna liczba zgłoszeń fałszywych i bezzasadnych, które w roku 2014 stanowiły około 70 proc. wszystkich połączeń odebranych przez WCPR - informuje Roman Nowak, rzecznik Prasowy Wojewody Pomorskiego.
Pytają o postój taksówek
Jak się okazuje duża liczba dzwoniących traktuje WCPR jak centrum informacji, pod którym dowiedzieć się można np. o lokalizacji postojów taksówek czy rozkładzie jazdy pociągów. - Warto pamiętać, że blokowanie numeru alarmowego może utrudnić udzielenie pomocy osobie, która naprawdę jej potrzebuje – podkreśla Nowak.
Spośród zgłoszeń zasadnych, wymagających pilnej interwencji służb najwięcej, bo ponad 14 proc., dotyczyło zdarzeń wymagających interwencji policji. Niespełna 9 proc. dzwoniących oczekiwało pomocy służb medycznych. Zdarzenia, do których - za pośrednictwem WCPR - wzywano pomorskich strażaków stanowiły ponad 1,3 proc. wszystkich połączeń. Ponad 6 proc. wybierających numer alarmowy 112 potrzebowało pomocy innych służb.
Najwięcej połączeń w wakacje
- Najwięcej, bo niemal 281 tysięcy zgłoszeń odebrano w WCPR w trzecim kwartale 2014 roku, czyli w miesiącach: lipiec, sierpień, wrzesień, a więc w sezonie wakacyjnym, turystycznym – informuje Nowak.
W pozostałych trzech kwartałach liczba połączeń z numerem 112 wynosiła od niespełna 231 tysięcy do ponad 258 tysięcy.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/b / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN24