Do dzieci, które przebywały w ośrodku wypoczynkowym w Pogorzelicy, wezwano pogotowie. Czternaścioro trafiło do szpitali. Sanepid bada, w jakich okolicznościach doszło do zatrucia.
W środę, 30 maja w godzinach porannych do jednego z ośrodków wypoczynkowych w Pogorzelicy (województwo zachodniopomorskie) wezwano pogotowie oraz sanepid. Przebywające tu dzieci w wieku szkolnym miały skarżyć się na ból brzucha, zawroty głowy. Wymiotowały.
Odpowiedź przyjdzie z laboratorium
- Lekarz pogotowia zdecydował o hospitalizacji 14 z nich. Trafiły do szpitali w Gryficach i Kamieniu Pomorskim – relacjonuje nam Elżbieta Dembowska, Powiatowa Inspektor Sanitarno-Epidemiologiczna w Gryficach.
Stan dzieci poprawia się. Prawdopodobnie w piątek opuszczą szpitale.
Tymczasem sanepid sprawdza, co spowodowało zatrucie i w jakich okolicznościach. – Przeprowadzamy wywiady z osobami, które miały objawy. Pobieramy próbki, sprawdzamy jadłospisy. Pierwsze próby zostały już przesłane do laboratorium w Kamieniu Pomorskim – informuje Dembowska.
Wyniki mogą być znane już w najbliższy poniedziałek. Nie wiadomo jednak, czy dzieci zatruły się w ośrodku, czy poza nim.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/r / Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: tvn24