Po bójce na plaży. Miażdżąca krytyka działań policji

[object Object]
Kontrolę w gdyńskiej komendzie przeprowadzono po bójce na plażytvn24
wideo 2/21

Brak reakcji na zgłoszenia dotyczące zachowania kibiców Ruchu Chorzów na plaży w Gdyni, nieefektywne poszukiwania uczestników bójki i nieprawidłowy plan działania. To zaniedbania gdyńskich funkcjonariuszy, które wytknęła Komenda Główna Policji.

W piątek rzecznik KGP insp. Mariusz Sokołowski poinformował o wynikach zleconej przez komendanta głównego kontroli w komendzie miejskiej w Gdyni. Kontrolerzy mieli ocenić reakcję na zgłoszenia o zdarzeniach na plaży miejskiej w tym mieście i działaniach związanych z przyjazdem kibiców Ruchu Chorzów na odbywający się 18 sierpnia mecz ich drużyny z Arką Gdynia. Na plaży doszło wtedy do bójki z meksykańskimi marynarzami.

Po kontroli negatywnie oceniono brak reakcji na zgłoszenia dotyczące zachowania kibiców na plaży miejskiej w Gdyni. - Dyżurni z komendy miejskiej i dowódca akcji nie reagowali na zgłoszenia o naruszenia prawa przez kibiców oraz nie wydawali rozkazu o przeprowadzeniu interwencji - stwierdzili kontrolerzy.

Podejmowano niewłaściwe decyzje

Z kolei dowódca akcji nie podejmował właściwych decyzji, odpowiednich do zmieniającej się sytuacji na plaży i narastających zagrożeń ze strony znajdujących się tam kibiców, w konsekwencji zaniechał wprowadzenia sił policyjnych w miejsca wymagające natychmiastowej interwencji. Ponadto dyżurni z komendy nie dokumentowali na bieżąco czynności, decyzji i poleceń.

Bezpośrednio po zajściach świadkowie informowali media o opieszałej reakcji policji na wezwania na plażę.

Kontrolerzy uznali za nieefektywne czynności, jakie policjanci podjęli w pierwszych godzinach po rozpoczęciu bójki. Ich zdaniem policjanci operacyjni nie zapewnili dowódcy akcji należytej wiedzy o istotnych zagrożeniach. Natomiast dowódca nie wydał polecenia, by niezwłocznie legitymować kibiców opuszczających plażę oraz typować i zatrzymywać uczestników bójki.

Kontrola negatywnie oceniła też plany zabezpieczenia meczu z 18 sierpnia. Zabrakło właściwego rozpoznania zamiarów kibiców Ruchu Chorzów, w analizie ryzyka nie uwzględniono zagrożeń związanych z pobytem kibiców na plaży, a także nie przygotowano wariantów na wypadek działań w tym miejscu.

Nieujawniona dotąd część nagrania z Gdyni. Co działo się tuż przed bójką?
Nieujawniona dotąd część nagrania z Gdyni. Co działo się tuż przed bójką?Film z monitoringu (bez dźwięku)

Odwołany zastępca komendanta, pięć dyscyplinarek

Prócz komendanta głównego kontrolę w gdyńskiej policji zarządził też komendant wojewódzki z Gdańska. Także ona wykazała nieprawidłowości, m.in. niektóre zgłoszenia od świadków zdarzeń na plaży nie zostały przekazane do stanowiska dowodzenia.

Jak przypomniał Sokołowski, 20 sierpnia komendant główny policji nadinsp. Marek Działoszyński polecił szefowi pomorskiej policji odwołanie zastępcy komendanta miejskiego w Gdyni, który dowodził zabezpieczeniem meczu i pobytu kibiców z Chorzowa. - Decyzja została podjęta po wstępnej analizie zebranych materiałów i negatywnej ocenie sposobu zabezpieczenia pobytu kibiców na terenie plaży miejskiej w Gdyni oraz braku aktywności w zakresie ustalenia i zatrzymania uczestników bójki - powiedział rzecznik KGP. W sierpniu Sokołowski informował też, że komendant główny uznał, że mimo wystarczającej liczby policjantów, dowódca nie skierował na plażę patroli, które oddziaływałyby prewencyjnie na zgromadzone tam osoby.

Przeciwko dowódcy 5 września wszczęto postępowanie dyscyplinarne. 21 sierpnia postępowania takie wszczęto także wobec pięciu gdyńskich policjantów, którym zarzucono m.in. niewłaściwe reakcje lub niewłaściwe przekazywanie informacji.

W ramach działań zapobiegawczych komendant główny policji polecił m.in. niezwłoczne reagowanie na wszelkiego rodzaju naruszenia prawa, podejmowanie bardziej zdecydowanych działań zmierzających do zatrzymywania sprawców bezpośrednio po popełnieniu przestępstw i wykroczeń. Zobowiązał też komendantów z Pomorza do wzmocnienia nadzoru nad działaniami policji dotyczącymi spotkań piłkarskich.

- Działania te winny być ukierunkowane na zapewnienie właściwego rozpoznania i obiegu informacji, prowadzenia analizy zagrożeń, budowania wariantów działań, angażowania odpowiednich sił i środków oraz niezwłoczne reagowanie na wszelkiego rodzaju naruszenia prawa w celu zapewnienia porządku i bezpieczeństwa publicznego - powiedział Sokołowski.

Kilka minut przez bijatyką na plaży w Gdyni (nagranie bez dźwięku)
Kilka minut przez bijatyką na plaży w Gdyni (nagranie bez dźwięku)zdjęcia z monitoringu miejskiego w Gdyni

Siedmiu pseudokibiców w areszcie

18 sierpnia na plaży w Gdyni grupa Polaków - głównie kibiców Ruchu Chorzów, którzy tego dnia wieczorem mieli kibicować swojej drużynie w meczu z Arką Gdynia - pobiła meksykańskich marynarzy. Poszkodowanych zostało dwóch obywateli Meksyku i Polak.

W sumie w sprawie podejrzanych jest już ośmiu mężczyzn - mieszkańców Śląska w wieku od 19 do 33 lat. Zatrzymywano ich sukcesywnie w kolejnych dniach po incydencie (ostatniego w poniedziałek). Grozi im do trzech lat więzienia. Siedmiu z nich zostało aresztowanych. Aresztowania kolejnego odmówił gdyński sąd rejonowy, a zażalenie prokuratury na tę decyzję czeka na rozpatrzenie przez gdański sąd okręgowy.

Prokurator generalny Andrzej Seremet wystosował do swych podwładnych zalecenie, by w sprawach, w których stadionowi chuligani atakują policjantów lub inne osoby, prokuratorzy żądali bezwzględnych kar więzienia. Seremet zobowiązał prokuratorów, by w przypadku gdy stwierdzą, że dany pseudokibic kolejny raz dopuścił się podobnego przestępstwa, zawiadamiać sąd, który wcześniej skazał tę osobę, aby odwiesić wymierzoną wtedy karę.

Tu doszło do bójki:

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: dp//par / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24