Reagują na imię, aportują piłkę, a jak się zdenerwują to potrafią ugryźć. Jednak w odróżnieniu od większości psów, świetnie nurkują i uwielbiają śledzie. Cztery kotiki południowoamerykańskie zamieszkały w parku wodnym w Sarbsku koło Łeby.
To pierwsze kotiki południowoamerykańskie w Polsce. - Naty, Luba, Lisa i Ricky przyleciały w ubiegłym tygodniu z Urugwaju. Na razie się aklimatyzują - wyjaśnia Arkadiusz Grucha, opiekun zwierząt.
Uszy jak czułki
Zwierzaki wyglądem nieco przypominają fokę szarą, ale są od niej bardziej towarzyskie. - Kotiki, z angielskiego foki futrzaste, to zupełnie inny gatunek niż foki szare - mówi trener Arkadiusz Gruchal. Przede wszystkim są bardziej związane z lądem niż z wodą w porównaniu z fokami. - No i uszy. Kotiki mają w odróżnieniu od fok małżowiny uszne, które wyglądają trochę... jak czułki. Uszu fok w ogóle nie widać - dodaje.
Dadzą się pogłaskać
- Foki są bardzo strachliwe. Najmniejsza rzecz, którą się zmieni w otoczeniu fok wywołuje ich obawę. To też sprawia, że my się ich nie musimy obawiać. Foki uciekają. Kotiki są zupełnie inne, nie boją się nas. Jak dodaje trener, jak się zezłoszczą mogą kąsnąć jak pies, ale z drugiej strony chętnie dają się głaskać. Bardzo dobrze reagują również na imię - opowiada opiekun zwierząt.
Najmniejsze na świecie
Kotiki południowoamerykańskie to najmniejsze kotiki świata. Te, które są w Sarbsku mają po 3 lata, ale i tak są mniejsze od fok szarych, które tu są, a mają ledwie po kilka miesięcy. Nie są też duże. Samiec może ważyć 100, a nawet 200 kg, samice 30-60 kg. Dojrzałość płciową kotiki osiągają w wieku 7 lat, a żyją nawet 40 lat.
Zwierzaki można podziwiać w parku wodnym w Sarbsku koło Łeby.
Autor: aja/b/k
Źródło zdjęcia głównego: www.seapark.pl | mat. prasowe